Krzysztof Jurgiel uważa, iż rząd powinien zwrócić uwagę na potrzeby rolników i wytyka błędy i zaniedbania.
"Rząd nie jest przygotowany w sprawie pomocy dla rolników. Główne zaniedbania Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi to: brak wprowadzania zapowiadanego od 8 lat systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt, zaniedbana gospodarka woda, zmniejszenie środków w Budżecie Państwa na rolnictwo, rozwój wsi (...)" - czytamy w komunikacie Krzysztofa Jurgiela.
Wiceprezes Podlaskiej Izby Rolniczej Adam Niebrzydowski zwraca uwagę na to, że rolnicy mają problem ze skontaktowaniem się z wojewodą w celu szacowania strat. Z tego powodu nie wiedzą, co mają robić z uprawami - czy je zbierać z pól, czy zostawić w celu oszacowania strat. Rolnicy z naszego województwa apelują więc, aby jak najszybciej zebrał się sztab kryzysowy przy wojewodzie, który oszacuje straty.
Jurgiel uważa również m.in. iż rolnicy powinni mieć możliwość zapłaty czynszów pierwszej raty kar za przekroczenie kwot mlecznych od jesieni 2016 roku i mieć umorzone czynsze dzierżane od gruntów dzierżawionych od Agencji Nieruchomości Rolnych. Jego zdaniem udzielenie pomocy w związku z suszą powinno być realizowane poza formułą de minimis.
Minister rolnictwa Marek Sawicki przed kilkoma dniami powiedział, iż straty z powodu suszy wyniosą ponad miliard złotych. Zakłada też, że będą wciąż rosły, bowiem wciąż nie ma opadów, a na polach znajdują się plony. Ogłosił też, iż ponad 1,8 mln ha gruntów uprawnych zostanie objętych pomocą. Straty będą szacowane do końca września. Zapowiedział, że nie zostanie ogłoszona klęska żywiołowa.
justyna.f@bialystokonline.pl