W zeszłym roku podlaski NFZ rozpatrzył aż 135 skarg. Obecnie jest ich już ponad 70, a to dopiera połowa roku. Głównymi problemami, jakie doskwierają naszym pacjentom są: zbyt długie kolejki do lekarza specjalisty, nieprzestrzeganie harmonogramu pracy oraz zła jakość protez. W 2014 roku NFZ pozytywnie rozpatrzył już 21 skarg.
Pamiętajmy, że jeżeli chcemy złożyć skargę na usługi medyczne, robimy to w formie pisemnej.
- Pismo kierowane jest do dyrektora Podlaskiego Narodowego Funduszu Zdrowia - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ-u - Rozpatrzenie sprawy zajmuje 30 dni, w szczególnych przypadkach 60.
W 2013 roku najwięcej skarg wpłynęło na poradnie specjalistyczne i leczenie stomatologiczne. Pacjenci najczęściej skarżyli się na nieobecność lekarza, odmowę telefonicznej rejestracji na wizytę czy odmowę realizacji wizyty domowej w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Nie wszystkie skargi pacjentów, które wpływają do NFZ, są jednak zasadne. Wiele z nich wynika z tego, że pacjenci nie znają lub zaniedbują pewne obowiązki. Przykładem może być mężczyzna, który żalił się, iż nałożono na niego koszty leczenia, a sam zapomniał wcześniej wykupić ubezpieczenie zdrowotne.
lukasz.w@bialystokonline.pl