Zbliża się kolejny PSAcer
PSAcery polegają na spacerach z pieskami, które na co dzień mieszkają w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku przy ul. Dolistowskiej. Wolontariusze i pracownicy tego miejsca cały czas organizują przeróżne akcje (m.in. PSIEbiegi, Herbatki na Czterech Łapkach itp.). Ich celem jest przede wszystkim zachęcanie i promowanie adopcji bezdomniaków. I okazuje się, że przynosi to oczekiwane efekty, bowiem coraz więcej osób decyduje się na przygarnięcie psa, aniżeli kupno go z hodowli (często nieznanego pochodzenia).
Najbliższy "PSAcer z jajem" zaplanowano na niedzielę (14.04), z kolei zapisy odbędą się w środę (10.04) w godz. 18.00-20.00. Do tej pory osoby, które chciały zapisać się na taki PSAcer, mogły to zrobić jedynie za pośrednictwem Facebooka. Nie wszyscy z niego korzystają, przez co wiele osób nie miało możliwości zgłoszenia się. Dlatego organizatorzy postanowili zorganizować przyjęcia także mailowo. Zainteresowani mogą wysyłać zgłoszenia na adres: wolontariat@schronisko.bialystok.pl. Należy mieć na uwadze, iż liczba przewidzianych tą drogą zgłoszeń wynosi 20.
Organizatorzy mają nadzieję, że podczas najbliższego wydarzenia pojawi się dużo nowych osób, które będą chciały poznać psiaki i schronisko. Być może wspólny spacer z którymś z czworonożnych podopiecznych przeważy o decyzji o adopcji bezdomniaka.
Do schroniska wciąż trafiają kolejne psy
Pies jest najwspanialszym przyjacielem człowieka – takie zdanie mają z pewnością wszyscy miłośnicy czworonogów. Niestety nie wszyscy mają "serce" do zwierząt. Niektórzy decydują się je porzucić, opuścić itp. Czasem w drastyczny sposób. Wiele psiaków trafia wówczas do Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku.
W ubiegłym roku placówka przyjęła 640 nowych czworonożnych mieszkańców. To o 6% więcej niż rok wcześniej. Zwierzęta, które znalazły się pod opieką schroniska, pochodziły wyłącznie z terenu Białegostoku. W 2018 r. placówka opiekowała się łącznie 873 psami. Po niektóre zgłosili się właściciele, np. w przypadkach, gdy zwierzak uciekł z domu czy podczas spaceru. Także pracownicy schroniska robią, co w ich mocy, by do nich dotrzeć.
W tym celu m.in. sprawdzają bazy danych, w których mogły być zarejestrowane czworonogi oraz zaglądają do wszystkich dostępnych w sieci internetowej baz danych psów, zarówno krajowych, jak i europejskich. Weryfikują też rejestr paszportów Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, rejestr Polskiego Związku Kynologicznego oraz bazę danych prowadzoną przez schronisko. To nie koniec podejmowanych działań. Pracownicy i wolontariusze czytają też ogłoszenia o zagubionych pupilach w internecie czy lokalnych gazetach. Jeśli uda się odnaleźć właściciela, jest on informowany o tym, że pupil znajduje się w schronisku. Dzięki takiemu działaniu aż 293 psy wróciły do swoich właścicieli.
justyna.f@bialystokonline.pl