W niedzielę na terenie jednej z posesji na osiedlu Pieczurki, znaleziono leżącą w śniegu nieprzytomną kobietę.
- Na głowie miała obrażenia świadczące, o tym, że prawdopodobnie mogła zostać pobita - podał w poniedziałek rano podkomisarz Kamil Tomaszczuk z podlaskiej policji.
43-latką zajęli się lekarze z pogotowia, którzy przewieźli ją do szpitala, gdzie mimo reanimacji zmarła.
- Policjanci zatrzymali pięć osób, które w tym czasie przebywały w domu, pod którym znaleziono denatkę. Są to dwie kobiety w wieku 23 i 30 lat oraz trzech mężczyzn w wieku od 29 do 42 lat - mówi Tomaszczuk.
Wszyscy zatrzymani byli pijani. Mieli od 1,2 do 3,6 promila alkoholu w organizmie.
Okoliczności śmierci kobiety wyjaśniają funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Sekcja zwłok z pewnością wykaże, co było przyczyną zgonu.