W nocy z wtorku na środę do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kolnie zadzwonił zdenerwowany mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że chwilę wcześniej kilku młodych mężczyzn podjechało do idącego ulicą Grabową 26-latka, pobili go i siłą wciągnęli do samochodu.
Gdy jedna grupa policjantów na miejscu zdarzenia ustalała okoliczności zajścia ich koledzy zajęli się poszukiwaniem pojazdu porywaczy. W wyjaśnienie sprawy zaangażowali się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i Centralnego Biura Śledczego.
Już po kilku godzinach poszukiwane auto zatrzymano na terenie województwa mazowieckiego. Podróżujący nim mężczyźni, w wieku od 20 do 25 lat, zostali przewiezieni na Podlasie i tu trafili do policyjnych aresztów. Dalsze ustalenia doprowadziły do miejsca, gdzie przetrzymywany był uprowadzony mieszkaniec okolic Kolna - do szopy w gminie Łyse. Więziony w niej mężczyzna wymagał pomocy medycznej. Ze złamaną ręką został odwieziony do szpitala. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali także kolejnego podejrzewanego o udział w przestępstwie 27-latka, który trafił do policyjnego aresztu.
Cała piątka zatrzymanych dzisiaj została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Kolnie.