We wtorek (29.12) białostoccy policjanci zatrzymali kilka poszukiwanych osób. Pierwsza z nich to 49-latek, który został zatrzymany po godz. 10.00, na osiedlu Starosielce. Mężczyzna unikał kary 3 miesięcy pozbawienia wolności za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kolejny z poszukiwanych wpadł w ręce kryminalnych z białostockiej "dwójki". 31-latek spędzi 182 dni w areszcie za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego.
Z kolei w samo południe funkcjonariusze z Komisariatu Policji III w Białymstoku zatrzymali 39-latka poszukiwanego przez sąd za zgwałcenie. Teraz mężczyzna najbliższe 2 lata spędzi w areszcie.
Natomiast tuż przed godz. 18.00, na ul. Łąkowej, stróże prawa z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zwrócili uwagę na mężczyznę, który nerwowo rozglądał się i nagle przyspieszył. Mundurowi postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. Już po chwili okazało się, że 35-latek był poszukiwany za uszkodzenie ciała. Mężczyzna ma do odbycia karę 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.
A po godz. 19.00, na osiedlu Dziesięciny, funkcjonariusze również z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zatrzymali do kontroli forda. Po sprawdzeniu w bazie danych, 52-latek okazał się być osobą poszukiwaną za znieważenie grupy z powodów narodowościowych. Najbliższy rok i 3 miesiące spędzi w areszcie. Dodatkowo, mężczyzna posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, za co również odpowie przed sądem.
I to jeszcze nie wszystko, ponieważ w ręce mundurowych z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku wpadł także poszukiwany 22-latek. Kryminalni zaskoczyli mężczyznę, składając mu "wizytę" w mieszkaniu. Chłopak najbliższy rok spędzi w areszcie. To kara za kradzież z włamaniem.
dorota.marianska@bialystokonline.pl