Wraz z początkiem roku ruszyła VIII edycja kampanii społecznej Bezpieczny przejazd - "Zatrzymaj się i żyj!".
Fot: materiały prasowe
Celem akcji Bezpieczny przejazd jest zwiększenie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Niestety brawura, brak wyobraźni, nieostrożność kierowców oraz pośpiech, powodują, że każdego roku dochodzi na nich do około 250 wypadków, w których ginie kilkadziesiąt osób, a jeszcze więcej odnosi obrażenia, czasami na tyle poważne, że komplikują one codzienne funkcjonowanie w otaczającym nas świecie.
Na pomysł zorganizowania kampanii, która pomogłaby zapobiegać takim wypadkom w latach 60. XX wieku pierwsi wpadli Japończycy. Dołączyły do nich inne kraje na wszystkich kontynentach. Wśród organizatorów znalazły się zarządy kolei, zarządy dróg, policja, środki masowego przekazu, o przebiegu kampanii dyskutowano nawet w parlamentach. Wszędzie zwracano uwagę, że najczęstszą przyczyną wypadków na przejazdach (zawsze ponad 90%) jest nieostrożność kierowców. W 2005 r. PKP rozpoczęły kampanię społeczną Bezpieczny przejazd - "Zatrzymaj się i żyj!". Teraz, ze spotami reklamowymi, plakatami, akcjami w social media i działaniami służb mundurowych odbywa się po raz ósmy.
Porównując statystyki wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych, które wydarzyły się w czasie 11 miesięcy ubiegłego roku ze zdarzeniami z 2010, widać spadek (o 22 wydarzenia, tj. ok. 10%). Niepokoi jednak, że mimo zmniejszenia liczby wypadków, zabitych i rannych było tylko nieznacznie mniej.
E.S.
Przeczytaj także