W poniedziałek (21.01) sejmik województwa podlaskiego z pewnością uchwali budżet na 2019 rok. Przynajmniej powinien to zrobić, ponieważ ustawowo czas na to jest do końca miesiąca. Mimo że od jakiegoś czasu w urzędzie marszałkowskim mamy już nowe władze, złożone z członków Zjednoczonej Prawicy, która uzyskała samodzielną większość w sejmiku po ostatnich wyborach, to pierwotny projekt budżetu tworzyły jeszcze poprzednie władze złożone z członków koalicji PO-PSL.
Ograniczyło to obecnemu zarządowi pole manewru, jeśli chodzi o planowanie wydatków na następny rok, ale i tak przygotował on autopoprawkę, która zwiększa dochody budżetu o 25 mln zł, a wydatki aż o 48 mln zł.
- Przejęliśmy odpowiedzialność, jeśli chodzi o województwo podlaskie. Wyborcy zdecydowali, że to reprezentanci Zjednoczonej Prawicy będą zarządzali województwem, więc jesteśmy wręcz zobowiązani, żeby te poprawki wnieść. Jest to sytuacja zastana i pewnych ruchów ze względów proceduralnych i prawnych zrobić nie mogliśmy, ale uważaliśmy, że da się z tego budżetu, mówiąc kolokwialnie, wycisnąć jeszcze więcej, żeby wpływał on jeszcze bardziej na rozwój naszego województwa – mówi marszałek Artur Kosicki.
Więcej w 5 obszarach
Jeśli chodzi o wydatki, to zwiększenia dotyczą 5 obszarów. Pierwszym z nich jest kultura. 663 tys. zł więcej pójdzie na podwyżki dla pracowników placówek podległych urzędowi marszałkowskiemu. Najwięcej, bo 240 tys. zł dla Książnicy Podlaskiej, 183 tys. zł dla pracowników Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, 120 tys. zł dla zatrudnionych w Muzeum Kultury Ludowej i odpowiednio 70 tys. i 50 tys. zł trafi do Teatru Dramatycznego w Białymstoku i Muzeum Podlaskiego.
Poza tym władze województwa chcą dofinansować kwotą 300 tys. zł Operę i Filharmonię Podlaską na rzecz nowych produkcji i premier.
Więcej środków trafi też na opiekę nad zabytkami. Dotychczas miało to być 550 tys. zł, ale nowemu zarządowi udało się wygospodarować dodatkowo jeszcze kolejnych 450 tys. zł.
Jednak zdecydowanie najwyższe zwiększenie dotyczy służby zdrowia. Z dotychczasowych ponad 51 mln zł planowane wydatki wzrosną do ponad 63 mln zł.
Na bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich i ich remonty zarząd zamierza przeznaczyć ponad 20 mln zł, a nie jak zakładano wcześniej - ok. 9 mln zł. Środki te przede wszystkim obejmą inwestycje na odcinkach Wyszki - Bielsk Podlaski, Lipsk - Dąbrowa Białostocka oraz Roszki-Wodźki – Łapy. Ta ostatnia inwestycja ma być kolejnym etapem przebudowy trasy z Białegostoku do Wysokiego Mazowieckiego, która ma być alternatywą dla S8.
Większe dofinansowanie trafi też do Ochotniczych Straży Pożarnych. Planowane dofinansowanie wzrośnie z 500 tys. zł aż do 2 mln zł, ma się to przełożyć na większe bezpieczeństwo w województwie.
Zabezpieczenie na współpracę z rządem
Zwiększona i to czterokrotnie została również rezerwa ogólna, jak tłumaczą władze województwa, po to żeby zabezpieczyć środki na potencjalne inwestycje, które będzie można realizować wspólnie z rządem.
- Nie jest tajemnicą, że planujemy współdziałanie z rządem. Żeby być partnerem, dla naszych kolegów z rządu, musimy mieć zabezpieczone środki i dlatego została zabezpieczona rezerwa ogólna, tak żeby można było podjąć pewne działania proceduralno-prawne, celem wykonywania pewnych inwestycji w województwie podlaskim – tłumaczy Artur Kosicki, chociaż nie zdradza, jakie dokładnie inwestycje miałyby to być.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl