Sprawa dotyczy wydarzeń, jakie rozegrały się podczas uroczystości 3-go maja w Hajnówce. Podczas uroczystego przemarszu do miejskiego parku, w chwili składania kwiatów część z zebranych osób zaczęła zakłócać obchody. Zebrani odpalili racę i wykrzykiwali hasła: "a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści", "precz z komuną", czy "raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę".
Policja skierowała do sądu kilka wniosków o ukaranie uczestników obchodów. Cztery, już prawomocne, wyroki zapadły. Skazani muszą zapłacić grzywny od 50 do 300 zł. Dwie sprawy jednak dalej toczą się przed sądem. W jednej oskarżonych jest czterech mężczyzn, w drugiej dwie kobiety. W pierwszej sprawie mężczyźni bronią się poglądami politycznymi, mówiąc, że burmistrz wywodzi się z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a w PRL-u święto 3 maja zostało zniesione. Kobiety z kolei utrzymują, że ich hasła nikogo nie obrażały. Na kolejnej rozprawie zostaną odtworzone nagrania z obchodów.
lukasz.w@bialystokonline.pl