W ubiegłą niedzielę (23.04) przed godz. 8.00 dyżurnego hajnowskiej policji powiadomiono o zaginięciu 65-latki upośledzonej umysłowo w stopniu lekkim i mającej problemy z orientacją w terenie. Jak wstępnie ustalono, kobieta wyszła z domu dzień wcześniej ok. godz. 14.00. Początkowo syn próbował ją znaleźć na własną rękę, jednak bez skutku.
- W poszukiwaniach wzięli udział policjanci, strażacy, strażnicy graniczni oraz Grupa Ratownicza ze Stowarzyszenia Nadzieja z Łomży. Do akcji zaangażowano także przewodnika z psem tropiącymi z Placówki Straży Granicznej w Czeremsze - mówi sierż. szt. Joanna Węcko, oficer prasowy KPP w Hajnówce.
Wszyscy biorący udział w akcji dokładnie sprawdzali kompleks leśny, w którym pies podjął trop zaginionej.
- Funkcjonariusze jeździli po okolicznych wsiach, pytając o zaginioną, jak również prosili o kontakt z dyżurnym w przypadku napotkania takiej kobiety. Ok. godz. 17.30 zaginiona została odnaleziona we wsi Bobrówka ok. 5 km od swojego miejsca zamieszkania - dodaje sierż. szt. Joanna Węcko.
65-latce nic złego się nie stało. Cała i zdrowa została przekazana pod opiekę lekarzy i syna.
ewa.r@bialystokonline.pl