Do komisariatu policji w Łapach w miniony piątek (5.05) około godz 9.30 zadzwonił anonimowy mieszkaniec, informując, że w jednej z miejscowości idzie ulicą posiniaczony i zakrwawiony mężczyzna.
Pod wskazany adres wysłano policyjny patrol, powiadomiono także pogotowie ratunkowe. Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili podejrzanych, którymi okazali się 33- i 53-letni mieszkańcy gminy Łapy.
- Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że wyłamali oni płytę zabezpieczającą otwór w drzwiach wejściowych, gdzie znajdował się pokrzywdzony, następnie 52-latek zadawał mu ciosy nożem, a 33-latek kamieniem uderzał go w głowę, potem go bili i kopali po całym ciele - informuje oficer prasowy.
51-latek miał liczne obrażenia ciała. Został zabrany karetką pogotowia do szpitala, zaś zatrzymani trafili do aresztu. Usłyszeli już zarzut pobicia. Nie był to ich pierwszy tego rodzaju czyn, 33-latek działał więc w warunkach recydywy. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. 52-latek w areszcie spędzi 2 miesiące.
Aktualnie policjanci ustalają okoliczności i przyczyny zdarzenia.
monika.zysk@bialystokonline.pl