Policjantem jest się zawsze, a przekonał się o tym kierowca volkswagena, którego zachowanie wzbudziło niepokój funkcjonariusza.
Funkcjonariusz, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył w minioną sobotę (4.05), tuż po godz. 16.00, na jednym z białostockich osiedli samochód, którego kierowca wykonywał niekontrolowane ruchy w trakcie parkowania.
- Funkcjonariusz, podejrzewając, że kierujący volkswagenem może znajdować się pod wpływem alkoholu, postanowił natychmiast działać. Policjant, zachowując zasady bezpieczeństwa, uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę. Jednocześnie o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego policji - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Jak się okazało, przypuszczenia mundurowego potwierdziły się. Od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 41-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
24@bialystokonline.pl