Dwaj mężczyźni pojawili się w mieszkaniu jednej z ofiar po 17. Chcieli odzyskać telefon komórkowy, który ponoć został im skradziony. Już po przekroczeniu progu zaczęli bić i kopać mężczyzn. Do bicia użyli również nóżek od roztrzaskanego krzesła. Jednemu z napadniętych ostatkiem sił udało się jeszcze wyjść na ulicę i wezwać pomoc. Jednak na nią było już za późno. Pogotowie po przybyciu na miejsce zastało obu mężczyzn martwych.
Już tego samego dnia jeden z oprawców, 26-letni Mirosław Ż. został zatrzymany w swoim mieszkaniu. We wtorek sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za drugim z podejrzanych prokuratura rozesłała list gończy. O poszukiwanym Bogusławie S. mieszkańcy Bielska dowiedzieli się od policjantów, którzy miedzy innymi rozlepili na mieście ulotki i plakaty. Również podlaskie gazety zamieściły na swoich stronach artykuły dotyczące rysopisu sprawcy razem z jego zdjęciem.
9 listopada, przed godziną 22.00, do dyżurnego bielskiej komendy zadzwonił anonimowy rozmówca, który poinformował o miejscu przebywania poszukiwanego. Kilka minut później policjanci zatrzymali go na jednym z osiedli. Mężczyzna nie stawiał oporu. Bogusław S. z pewnością został zatrzymany dzięki pomocy gazet związanej z nagłośnieniem poszukiwań. 10 listopada mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury i tam zostaną mu przedstawione zarzuty.