Sprawa toczy się od kilku lat. Przypominamy, że 31-letnia aplikantka z Białegostoku została zamordowana w jednym z mieszkań na Bojarach. Do zdarzenia doszło w posylwestrową noc. Jak ustalili śledczy, kobieta została uduszona przez swojego partnera, którym był prawnik Maciej T. Informację o tragedii przekazał sam oskarżony, telefonując na numer alarmowy.
Sprawa toczyła się 3 lata, Maciej T. został skazany za zabójstwo z premedytacją. Za ten czyn odsiaduje wyrok 25 lat więzienia – taką karę wiosną tego roku podtrzymał Sąd Apelacyjny w Lublinie. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Od początku twierdzi, że do śmierci kobiety doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Maciej T. złożył do Sądu Najwyższego wniosek o kasację. Jego pełnomocnicy starali się przekonać, by ponownie rozpatrzono sprawę. Sąd się na to nie zgodził i prawnik najbliższe lata spędzi w więzieniu.
justyna.f@bialystokonline.pl