Policjanci zatrzymali 23-latkę podejrzaną o kradzież z włamaniem do pomieszczenia na strychu. Mundurowi zabezpieczyli w mieszkaniu kobiety skradzione zabawki. Czynności policjantów wspierał policyjny pies. Junga wskazała drzwi do mieszkania zatrzymanej.
Jak doszło do kradzieży?
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do pomieszczenia na strychu w jednym z suwalskich bloków. W rozmowie ze zgłaszającą policjanci ustalili, że łupem sprawców padły różnego rodzaju zabawki, odzież i łyżworolki. Straty zostały wycenione na 2500 zł.
Działania mundurowych wspierał policyjny pies tropiący. W pewnym momencie Junga "złapała trop" i wyraźnie wskazała drzwi jednego z mieszkań. W trakcie przeszukania tych pomieszczeń policjanci odzyskali większość skradzionych przedmiotów. Zatrzymali też, przebywającą w mieszkaniu, 23-latkę.
Kobieta usłyszała już zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo Kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
paulina.gorska@bialystokonline.pl