Do zdarzenia doszło ok. godz. 9:20 w miejscowości Starzyna w gminie Dubicze Cerkiewne (powiat hajnowski). Miejscowość znajduje się bardzo blisko granicy z Białorusią. Pojazdem podróżowali żołnierze z Mazowsza.
Prawdopodobną przyczyną wypadku był poślizg po oblodzonej nawierzchni, przez co ciężarówka wypadła z drogi. Miała także uderzyć w drzewo. Znajdowało się w niej - według różnych źródeł - od 12 do 15 żołnierzy. Mówi się, że 8 lub nawet 11 z nich odniosło obrażenia. Stan poszkodowanych (wszyscy są przytomni) ma nie zagrażać życiu, ale mówi się o urazach kręgosłupa w przypadku dwojga żołnierzy.
Jak podaje RMF FM, na miejsce z uwagi na trudny teren wysłano helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ambulanse. Przy wypadku wojskowego Stara pracowali także strażacy.
W okolicy z powodu śnieżnej i mroźnej pogody są ciężkie warunki do ruchu.
AKTUALIZACJA, środa (9.1): Wiadomo już, że wojskową ciężarówką podróżowało 13 żołnierzy pełniących służbę w ramach Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie (służących przy granicy polsko-białoruskiej). 11 wojskowych odniosło obrażenia - najczęściej są to urazy kończyn. Dwójka najciężej rannych trafiła drogą lotniczą (śmigłowiec LPR) do szpitali w Białymstoku oraz Siedlcach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawę bada Żandarmeria Wojskowa. Z powodu dużej liczby poszkodowanych, wypadek jest badany pod kątem nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.
24@bialystokonline.pl