W ubiegłym tygodniu, kryminalni z łomżyńskiej komendy w lesie pod Łomżą zatrzymali trzech mężczyzn, którzy wyjmowali narkotyki ze skrytki pod ziemią.
W zakopanym plastikowym wiaderku umieszczone były słoiki z suszem roślinnym i białym proszkiem. Badania przeprowadzone narkotesterem potwierdziły, że zabezpieczone środki to marihuana i amfetamina. Policjanci zabezpieczyli w sumie ponad 400 gramów marihuany i blisko 60 gramów amfetaminy.
34-latek będący na miejscu przyznał, że narkotyki należą do niego. Mieszkaniec Łomży usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz ich udzielania. W czwartek (18.11) decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl