Urzędnicy ze starostwa opuszczą swoje biura, ponieważ wojewoda wymówił im lokale, w których od 2000 r. mieścił się Powiatowy Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Białymstoku. Dostali oni pół roku na przeprowadzkę.
- Konieczność wypowiedzenia umowy wynika z nowych zadań nałożonych na wojewodów, m.in. związanych z Kartą Polaka, a co za tym idzie - z utworzeniem nowych etatów oraz z zapewnieniem pomieszczeń – wyjaśnia Anna Idźkowska, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego. - Po okresie wypowiedzenia, w przypadku nieopuszczenia lokalu przez najemcę, wynajmującemu, tj. Podlaskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu, będzie przysługiwało odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu – dodaje.
Tymczasem urzędnicy z Ośrodka już wkrótce nie będą mieli się gdzie podziać. Starosta Antoni Pełkowski planuje ich przenieść na ul. Geodetów. Chce wyburzyć niszczejący budynek i wybudować nowy obiekt. W projekcie budżetu na 2017 r. zarezerwowano 15 mln zł na tę inwestycję.
Problem w tym, że starostwo nie uchwaliło jeszcze budżetu na bieżący rok. Co więcej, członkowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają większość w radzie powiatu, nie są do końca przekonani do wspomnianego przedsięwzięcia.
Los budżetu oraz urzędników Ośrodka prawdopodobnie rozstrzygnie się na najbliższej sesji rady powiatu, czyli 19 stycznia.
dorota.marianska@bialystokonline.pl