Najpierw 81.18 m, następnie 81.72 m. Wojciech Nowicki podczas finałowego konkursu rzutu młotem już w pierwszych próbach pokazał swą moc i szybko znalazł się na czele klasyfikacji, ale urodzony w Białymstoku zawodnik na tym nie poprzestał. Przy trzecim podejściu Nowicki posłał żelazo na dystans 82.52 m, co oznaczało nowy rekord życiowy.
Choć rywalizacja stała na niezwykle wysokim poziomie i pozostali konkurenci również rzucali daleko, to jednak w środowe (4.08) popołudnie (czasu polskiego) 32-latek był dla innych poza zasięgiem. Nowicki także w kolejnych próbach notował świetne rezultaty (81.39 m, 82.06 m i próba spalona), dlatego to właśnie on w pełni zasłużenie został nowym mistrzem olimpijskim (w Rio białostoczanin zgarnął brąz).
Srebro wywalczył świetny tego dnia Norweg Eivind Henriksen (81.58 m), natomiast na najniższym stopniu podium znalazł się inny reprezentant Polski - Paweł Fajdek (81.53 m).
rafal.zuk@bialystokonline.pl