- To ważny projekt z punktu widzenia rozwoju naszego miasta - ocenia prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski.
Wodociągi Białostockie od 2009 r. realizują ogromną inwestycję. W jej ramach zostanie położonych bądź zmodernizowanych 60 km sieci kanalizacyjnej, 42 km sieci wodociągowej i 10 km deszczowej.
- Już 99,5% miasta będzie zwodociągowane - mówi włodarz miasta i podkreśla, że jest to szczególnie istotnie dla mieszkańców terenów przyłączonych: Zawad, a przede wszystkim Dojlid Górnych. Właśnie na tych osiedlach poczyniono największe inwestycje. Tylko na Dojlidach na ponad 30 ulicach położono kanalizację i wodociąg, a na blisko 40 - kanalizację.
Przebudowa bądź budowa sieci wodociągowo-kanalizacyjnej objęła również ulice osiedli: Centrum, Dziesięciny, Białostoczek, Jaroszówka, Bojary, Sienkiewicza, Piasta, Mickiewicza, Skorupy, Piaski, Starosielce, Nowe Miasto i Wygoda. Ponadto przebudowano kanał tłoczny Wasilków - Pietrasze. Realizowany przez miejską spółkę projekt jednak się jeszcze nie skończył.
- Wykonano około 70% - podsumowuje Zdzisław Daniszewski, wiceprezes Wodociągów Białostockich. Jak uzupełnia, wszystkie prace powinny zakończyć się w połowie przyszłego roku, a do realizacji pozostała jeszcze przebudowa sieci przy ul. Fabrycznej, Piastowskiej, Warszawskiej oraz budowa wodociągu i kanalizacji w ul. Dobrej.
Po zakończeniu inwestycji 5,4 tys. białostoczan uzyska połączenie do kanalizacji deszczowej, a 1,4 tys. do wodociągu. Według informacji Daniszewskiego, zwodociągowanie miasta poprawi się o 0,5%, a dostęp do kanalizacji o 1,8%. Choć pod względem nowych podłączeń projekt nie wygląda imponująco, to już biorąc pod uwagę modernizację, ma ogromne znaczenie. Chociażby przebudowane kanały, pamiętające epokę gierkowską - były zniszczone i połamane, a na przykład kanalizacja w centrum działała jako ogólnospławna (do oczyszczalni trafiały nią ścieki i deszczówka), co jest i nieekologiczne i nieekonomiczne. Dzięki inwestycji Białystok spełni również bez problemu wyśrubowane normy dotyczące oczyszczania ścieków komunalnych, które kilka lat temu narzuciła Unia Europejska.
Wartość tych wszystkich inwestycji to blisko 144 mln zł. 67% pokryją fundusze unijne. Umowę na dofinansowanie białostocka spółka podpisała z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- To średni co do wielkości projekt, ale jedna z pierwszych umów z nami podpisana i jako jeden z pierwszych będzie zakończony - mówi Halina Piasecka z NFOŚiGW podkreślając jednocześnie, że jest realizowany bardzo sprawnie i bez żadnych problemów.
ewelina.s@bialystokonline.pl