Firma, która zechce podjąć się budowy niezbędnej dla działania nekropolii infrastruktury będzie musiała wykonać studnię głębinową wraz z zasilaniem elektrycznym, punkty poboru nie pitnej wody przy ciągach pieszo-jezdnych, oczyszczalnię ścieków wraz z przepompownią oraz drenażem i studzienkę rozdzielczą.
Kolejna część robót to elektryka. Trzeba zbudować linię oświetleniową cmentarza, linie kablowe do zasilania projektowanych obiektów i zainstalować monitoring.
Ponadto wykonawca ustawi 14 tymczasowych kontenerów wraz z elektryką i wodą pitną oraz podłączeniem do oczyszczalni ścieków i zasileniem w ciepło z kotłowni olejowej znajdującej się w jednym z kontenerów.
Na całym terenie mają być utwardzone, zgodnie z wykonanym w ubiegłym roku projektem, ciągi pieszo-jezdne, chodniki i parkingi z polbruku. Na cmentarzu będą też wyznaczone tereny zieleni i zostawiona rezerwa pod budowę docelowego budynku.
Najbliższe prace na nowym cmentarzu miejskim obejmą też wyznaczenie placu kolumbarium oraz kwater na miejsca grzebalne z podziałem na ziemne i murowane.
Zamawiający, jakim jest Cmentarz Miejski na ul. Wysockiego, będzie czekał na oferty firm, które zechcą zająć się budową nowej nekropolii Białegostoku do 28 lipca. Wybierze spośród nich tę, która zaoferuje najniższą cenę za wykonanie prac. Budowa cmentarza ma zakończyć się do końca listopada.
Teren na nową nekropolię dla białostoczan leży w gminie Supraśl, przylega do istniejącego tamtejszego cmentarza. 2 lata temu został kupiony od parafii za niecałe 3,5 mln zł. Było to konieczne, gdyż na istniejącym w Białymstoku cmentarzu komunalnym przy ul. Wysockiego już brakuje miejsc na pochówki.