Od premiery filmu dokumentalnego "Tylko nie mów nikomu" zrealizowanego przez Tomasza i Marka Sekielskich, opowiadającego o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez księży w Polsce nie ustaje dyskusja na temat pedofilii w Kościele katolickim, walki z nią i rozliczeniu sprawców oraz osób, które ich kryły.
W czasie kampanii wyborczej przed wyborami do Europarlamentu stał się to także element tychże kampanii. Najmocniej zaakcentował to Robert Biedroń, który zapowiedział, że członkowie jego partii w całej Polsce będą składali doniesienia do prokuratury na osoby podejrzane o wykorzystywanie nieletnich, które znalazły się na tzw. liście hańby stworzonej przez Fundację "Nie lękajcie się", wspierającą ofiary pedofilii.
We wtorek (21.05) lokalni działacze Wiosny zapowiedzieli, jakie jeszcze działania zamierzają podjąć w tej sprawie.
- Dzisiaj problemem społecznym jest pedofilia w Kościele katolickim. Mówię to jako członek świeckiej części tego Kościoła. Zależy mi na tym, żeby to środowisko oczyścić. Zostanie powołana w tej sprawie powołana komisja, która zbada wszystkie przypadki pedofilii w Kościele oraz wszystkie przypadki tuszowania tego przestępstwa – mówi Sławomir Gromadzki, "dwójka" na liście Wiosny w naszym okręgu.
Na wspomnianej liście znalazły się 382 przypadki, jednak do tej pory toczone są tylko 2 postępowania.
- Chcielibyśmy, żeby to było skuteczniejsze. Chodzi o ochronę naszych dzieci. To jest nasze największe dobro i powinno nam zależeć, bez względu na grupę zawodową, której przedstawiciele się tych czynów dopuszczają – mówi Paweł Krutul, również kandydat Wiosny w okręgu nr 3. - Gdy kobieta zrobiła tęczową aureolę na obrazie Matki Boskiej, następnego dnia miała 6 policjantów w swoim mieszkaniu. Po wyemitowaniu filmu braci Sekielskich nic takiego nie miało miejsca, gdzie były ewidentne dowody na to, że były popełniane przestępstwa w stosunku do małoletnich.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl