Kilka dni temu Robert Biedroń oznajmił powstanie Agro Wiosny, czyli ruchu skierowanego do rolników. Ma ona skupiać się na producentach żywności i jej odbiorcach oraz - jak zapowiedział lider Wiosny: "będzie patrzyła na ręce ministerstwu rolnictwa, będzie patrzyła na tę bezczynność i mobilizowała leniwych ministrów do roboty, żeby zajęli się rozwiązywaniem realnych problemów".
Jedna z agencji na stałe w Białymstoku?
O konkretach wówczas nie mówił, ale w środę (8.05) na Podlasie przyjechał Krzysztof Gawkowski - sekretarz zarządu Wiosny, który przybliżył część postulatów związanych z Agro Wiosną.
- Od Podlasia zaczynamy kolejną część programu Agro Wiosna, który ma pokazać, jak bardzo Wiośnie Roberta Biedronia zależy na rolnictwie i polskiej wsi – mówi Krzysztof Gawkowski.
Jednym z założeń jest przeniesienie do Białegostoku głównej siedziby Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jako że województwo podlaskie jest jednym z regionów, które w największej mierze opierają się o rolnictwo.
- Ważne jest to, żeby na Podlasiu, miejscu bardzo ważnym dla polskiego rolnictwa, podejmowane były decyzje, a nie żeby płynęły one z Warszawy. W powiatach województwa podlaskiego, ale też warmińsko-mazurskiego i lubelskiego, jest najwięcej obszarów rolniczych. To będzie jeden z elementów, które nie podlegają negocjacjom, jeśli będziemy mieli okazję wpływać na polską rzeczywistość rządową – zapewnia Krzysztof Gawkowski.
Do tej pory nic z tym nie robili
Przedstawiciele Wiosny zwracają uwagę również na poważny problem suszy, dlatego też rozjechali się po podlaskich powiatach, żeby sprawdzać stan infrastruktury melioracyjnej. Podobne kontrole mają zostać przeprowadzone w całej Polsce, a ich efektem będzie raport z tego przeglądu.
- W Polsce temat zapobiegania suszy był przez wiele lat zaniedbywany. Programy melioracji i retencji nie były w ogóle realizowane strategicznie i dzisiaj mamy do czynienia z suszą, która dotyka przede wszystkim tych najmniejszych rolników, a w Ministerstwie Rolnictwa nadal nie ma odpowiedniego programu – mówi szef ogólnopolskich struktur, który dodaje: - Chcemy w tym raporcie pokazać polskim władzom, ile nadal jest spraw nierozwiązanych, na których polscy rolnicy tracą.
Poza tym lokalni przedstawiciele Wiosny nadal chcą, żeby zorganizowana została debata na temat rolnictwa, w której mieliby wziąć także udział Koalicji Europejskiej oraz PiS-u. Wiosna wystawiłaby do niej Sławomira Gromadzkiego – rolnika i przedsiębiorcę, który startuje do Europarlamentu z 2. miejsca w naszym okręgu.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl