W pojedynkę, ale na skrzydłach
Hasłem partii Wiosna na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego jest "Dodajmy Europie skrzydeł". Działacze partii potwierdzili, że zamierzają samodzielnie iść do wyborów i walczyć o to, żeby to hasło zrealizować.
- Podjęliśmy decyzję, że jako partia Wiosna idziemy do wyborów samodzielnie. Nie będziemy wchodzili w koalicję z Koalicją Europejską ani żadnym dużym ugrupowaniem. Zrobiliśmy to po to, żeby pokazać Polkom i Polakom, że nie tylko duże obozy, jak Platforma Obywatelska czy Prawo i Sprawiedliwość, mogą liczyć się w tych wyborach. Chcemy pokazać każdemu, że partia progresywna, jak Wiosna, jest w stanie osiągnąć bardzo duży sukces – mówi Michał Saniewski, zastępca sztabu wyborczego partii.
23 marca, czyli w najbliższą w sobotę, podczas konwencji w warszawskim Teatrze Palladium przedstawione mają zostać "jedynki" na listach. Później rozpocznie się objazd Roberta Biedronia po okręgach i prezentowanie kandydatów do Europarlamentu. Na szczegóły programu będzie trzeba jeszcze jednak trochę poczekać, chociaż przedstawiciele Wiosny podkreślają, że te wybory mają niebagatelne znaczenie dla całego kraju.
- Stawka tych wyborów jest ogromna. Stawką jest bowiem przyszłość Unii Europejskiej i przyszłość naszego kraju. Najbliższe 5 lat będzie skutkowało na następne 30 lat – mówi Jan Borowik, członek partii. - W tych wyborach dokonamy wielu odpowiedzi na fundamentalne pytania: czy pod falą nacisku prawicowego populizmu będziemy bierni, czy aktywnie będziemy temu przeciwdziałać? Czy będziemy patrzeć jak europosłowie zawiązują przymierze z Viktorem Orbanem, czy wolelibyśmy, żeby walczyli oni o demokrację. I pytanie podstawowe: czy Europa ma być konserwatywna czy progresywna?
Zagospodarować niegłosujących
Przez najbliższe 3 tygodnie, w 45 miastach w Polsce, przedstawiciele Wiosny będą zbierać podpisy pod rejestracją list, ale celem partii jest też aktywizacja tej części społeczeństwa, która do tej pory nie brała udziału w wyborach do Europarlamentu.
- Ten odsetek jest ciągle zbyt duży, bo wynosi aż 75%. Wiosna chciałaby, żeby był on przynajmniej na poziomie wyborów do parlamentu krajowego. Wierzymy, że Polki i Polaków na to stać, ale żeby ich zachęcić, myślimy, że powinniśmy im pokazać, że polityka może być zupełnie inna, że nowi europosłowie będą dbać o społeczeństwo, a nie o własne interesy. Wiosna w całej Polsce zamierza zorganizować wydarzenia z udziałem najważniejszych polityków, sztabów wyborczych, tysięcy wolontariuszy oraz naszego odlotowego food trucka. Szukajcie naszych wolontariuszy w skrzydlatych kamizelkach. Niech to będzie prawdziwe święto demokracji, a dzień wyborów niech w końcu będzie ważnym dniem w życiu każdego obywatela – mówi Monika Garbowska-Śliż, członkini partii Wiosna.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl