Wieżowiec przy ul. Słonimskiej kojarzony jest przede wszystkim jako siedziba białostockiego magistratu. Faktycznie działa tam też Izba Skarbowa. Jej pracownicy zajmują aż 5 pięter. Ale już niedługo. Rada miasta wyraziła zgodę, by nieruchomość przy Branickiego 9 zamienić na ostanie kondygnacje gmachu. Żadna ze stron nie będzie nic do transakcji dopłacać.
Teoretycznie wymiana jest mniej korzystna dla urzędu miasta. 4-kondygnacyjny budynek przy Branickiego według rzeczoznawców wart jest 5,424 mln zł. Natomiast piętra przy Słonimskiej - 5,278 mln zł. Różnica w wartościach wynosi 146 tys. zł. Dodatkowo miasto musi ustalić służebność przejścia i przejazdu w postaci pasa gruntu stanowiącego urządzony dojazd do nieruchomości przekazywanej "skarbówce".
Zamiana pozwoli jednak skoncentrować jednostki organizacyjne urzędu w jednym obiekcie i docelowo poprawić jakość obsługi mieszkańców. W tej chwili Branickiego 9 zajmuje Departament ochrony środowiska i gospodarki komunalnej oraz urząd stanu cywilnego.
Zamiana obu nieruchomości trwa już od 2011 r. Wtedy to prezydent Białegostoku zwrócił się do dyrektor Izby Skarbowej z taką propozycją. W 2013 r. został podpisany list intencyjny w tej sprawie. Dopiero po zgodach radnych oraz wojewody właściwa umowa zamiany będzie mogła być zawarta.
Oprócz przeprowadzki w dwóch wspominanych budynkach, urzędnicze migracje mogą dotyczyć także obiektu przy ul. Lipowej 41 D. Do remontu i zajęcia zabytkowej siedziby dawnej szkoły żydowskiej także szykuje się białostocki magistrat.
ewelina.s@bialystokonline.pl