Według szacunków, na jedno województwo w Polsce przypada około 1 mln ton azbestu. Musi on zostać całkowicie usunięty do 2032 roku. To niby dużo czasu, ale nie zapominajmy, że mówimy o odpadach szkodliwych, których nie można ot tak wyrzucić na śmietnik. Potwierdza to raport NIK, z którego wynika, że bez zdecydowanego przyśpieszenia czynności na pewno nie uda się dotrzymać wspomnianego terminu.
Stąd też apele ze strony samorządów do rządu, aby pomóc w finansowaniu usuwania azbestu. Do tych próśb przychyliło się Ministerstwo Środowiska i poinformowało, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska przyjął "Ogólnopolski Program finansowania usuwania wyrobów zawierających azbest".
Wojewódzkie oddziały funduszu będą przyjmowały wnioski, a po weryfikacji i ustaleniu pilności usunięcia danych odpadów będą przyznawały dotację. Może ona zostać spożytkowana na demontaż, zbieranie, transport oraz unieszkodliwienie odpadów zawierających azbest.
Łącznie program ma zostać zasilony kwotą około 170 mln zł pochodzących z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz wojewódzkich funduszy.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl