Od kiedy cofnięto 6-latki do przedszkoli, w Białymstoku pojawił się problem z miejscami dla najmłodszych. Potrzebne są więc inwestycje w infrastrukturę przedszkolną. We wtorek (14.02) do użytku oddano nowe skrzydło przedszkola samorządowego nr 32 znajdującego się przy ul. Pułaskiego 55.
- Spotykamy się w dniu święta zakochanych, bo jak wiadomo, dzieci są owocem miłości, a w Białymstoku potrzebujemy miejsc w przedszkolach. Udało się rozbudować przedszkole nr 32 na osiedlu Nowe Miasto. Mam nadzieję, że dzięki temu w tej części miasta znacznie poprawią się warunki przeznaczone dla najmłodszych mieszkańców – mówi zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Dzięki rozbudowie powstały 4 nowe sale dydaktyczne, sala gimnastyczna, pomieszczenia biurowe i winda. Modernizacja kosztowała 3 mln zł i dzięki niej w placówce będzie mogło uczyć się 100 dzieci więcej. A to nie jedyne inwestycje w przedszkolach w tym roku.
- Kolejne inwestycje są zapisane w budżecie, jak rozbudowa i termomodernizacja dwóch placówek przedszkolnych plus adaptacja pomieszczeń szkolnych, czyli tworzenie zespołów szkolono-przedszkolnych. Obecnie dla przedszkolaków brakuje około 500 miejsc, ale robimy wszystko, żeby ta sytuacja się zmieniła - mówi Rafał Rudnicki.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl