W lutym przedstawiciele Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego zapowiedzieli, że na giełdzie przy ul. Andersa pojawi się nowa hala, w której znajdzie się miejsce dla kolejnych sprzedających. Budowa ruszyła trzy miesiące temu. Wykonawca zaczął realizację obiektu od wyburzenia elementów starej konstrukcji i prac ziemnych.
- Zakończyły się roboty związane z posadowieniem fundamentów, wylano podkłady pod posadzki z chudego betonu i zakończono montaż konstrukcji stalowej – wylicza prezes Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego Mieczysław Pugawko.
W tej chwili widać już zarys przyszłej hali. Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Konstrukcja hali już powstała, następny etap to budowa dachu i poszycia ścian z płyt warstwowych.
Rozszerzyć asortyment
Nowa hala będzie miała około 3 tys. m2 powierzchni i zmieści się w niej 45 boksów handlowych. Będzie więc ona o połowę mniejsza niż funkcjonująca już hala, w której poszczególnych lokali jest około 100. Dodatkowo jednak powstanie 98 miejsc parkingowych. Na terenie całej giełdy działa obecnie około 200 różnych podmiotów. Zainteresowanie jest spore, na wiele boksów są już chętni.
- Spółka stale pracuje nad poszerzaniem asortymentu sprzedawanych na giełdzie produktów i usług. Przykładem tego jest powstanie z jednym boksów w starej hali mini kawiarenki – podaje przykład Mieczysław Pugawko.
Przed decyzją o budowie nowej hali przeprowadzono badania rynku, które wskazują na to, iż giełda, jako miejsce zakupów, bardzo dobrze się kojarzy i warto w nią inwestować, ponieważ jest również spore zainteresowanie handlowców, żeby umieścić tam swoje stoisko.
Wszystko idzie zgodnie z planem
Dobrych wiadomości dotyczących inwestycji jest jednak więcej. Uprawomocniła się decyzja dotycząca budowy stacji transformatorowej. To przedsięwzięcie zagwarantuje wszystkim najemcom odpowiednią tzw. moc zamówioną. Dzięki niej będą mogli prowadzić działalność bez obawy o zasilanie.
- Obecnie niemal każde stoisko wyposażone jest w ladę chłodniczą. Nie mówiąc już o oświetleniu obu hal handlowych – wskazuje prezes Pugawko.
Poza tym wreszcie uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta, w której się znajduje. Dla spółki istotne jest to, że otaczające giełdę drogi zyskają status gminnych.
- W części działki od strony spalarni ma powstać nowa droga. Oznacza to, że cały nasz teren zostanie skomunikowany z każdej strony, co da nam nowe możliwości rozwoju - wyjaśnia Mieczysław Pugawko.
Władze spółki już myślą o kolejnych inwestycjach. Mają do dyspozycji jeszcze około 4 hektarów powierzchni i starą, niedokończoną halę. Poza tym przydałby się remont tej działającej.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl