Konkurs na opracowanie koncepcji hali widowiskowo-sportowej ogłosił białostocki magistrat w tym roku. Nadesłano na niego 24 projekty (pierwotnie chęć wzięcia udziału w konkursie zgłosiło około 50 projektantów) niemal z całej Polski.
Za najlepszy komisja konkursowa, której przewodniczył prof. Wojciech Zabłocki wybrała pomysł Studia Architektonicznego Wojciecha Gęsiaka z Radomia.
Zwycięzca otrzyma za swój pomysł 35 tysięcy złotych.
Zaprojektowana przez studio Gęsiaka hala ma "lapidarną i jednorodną formę", jej "konstrukcja została dobrze wpisana w krajobraz, a jednocześnie jej dynamika kojarzy się ze sportem" (według uzasadnienia jury).
Hala powstanie na rzucie trójkąta ze ściętymi rogami wpisanego w koło. Jej zadaszenie ma tworzyć półkolista kopuła, pod którą zmieści się cały obiekt. Pokrytą metalem bryłę, w myśl koncepcji, mają urozmaicać trójkątne świetliki. Wnętrze hali powinno być również zaprojektowane z wykorzystaniem motywów trójkąta, m.in. na balustradach schodów czy kolumn wspierających dach. Planowana powierzchnia hali sięga prawie 9 tysięcy metrów kwadratowych. Obiekt pomieści co najmniej 5 tysięcy osób.
Wielofunkcyjne hala sportowo-widowiskowa ma powstać przy ulicy Ciołkowskiego, nieopodal lotniska na Krywlanach i stadionu miejskiego. Będzie wykorzystywana w czasie rozgrywek sportowych - meczy siatkówki, koszykówki czy badmintona, ale też na czas imprez kulturalnych, np. koncertów czy pokazów.
Wbrew postulatom niektórych radnych, inwestycja nie została ujęta w przyszłorocznym budżecie Białegostoku. Najwcześniej jej realizacja (na etapie projektowym) może ruszyć w 2014 r. Sama budowa potrwa około 2 lat.
Miasto liczy, że na inwestycję pozyska środki w przyszłej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Według wstępnych szacunków, budowa hali może kosztować około 100 milionów złotych.
ewelina.s@bialystokonline.pl