Weekendowy spadek temperatury. Na jak długo upały odpuszczą?

Fot: Malwina Witkowska

W sobotę może popadać

Początek weekendu zapowiada się na dość pogodny, ale nie upalny. W ciągu dnia na niebie pojawi się umiarkowane zachmurzenie, które pokryje od 40% do 50% nieba. Mogą wystąpić opady deszczu, a nawet burze z piorunami. Wilgotność powietrza wyniesie 56%. Termometry wskażą do 24°C, a w nocy temperatura spadnie do 14°C.

Wiatr powieje z północy ze średnią prędkością 21 km/h, w porywach do 45 km/h. Ciśnienie atmosferyczne wyniesie 1016 hPa. Warunki biometeorologiczne będą neutralne.

W sobotę słońce wzeszło o godz. 4.02, a zajdzie o godz. 20.58. Dzień zatem potrwa 16 godzin i 56 minut.

26 czerwca to 177. dzień roku, do końca 2021 r. pozostało 188 dni.

Słoneczna niedziela

Ostatniego dnia weekendu dzień będzie nieco bardziej pogodny. Zachmurzenie małe, pokryje od 10% do 20% nieba. Synoptycy przewidują do 10 godzin pełnych słońca. Wilgotność powietrza w granicach 47%. W ciągu dnia temperatura wyniesie 25°C, a w nocy termometry wskażą do 13°C.

Wiatr północno-zachodni powieje ze średnią prędkością 19 km/h, momentami do 40 km/h. Ciśnienie atmosferyczne, tak jak w sobotę, wyniesie 1016 hPa. Biomet znów będzie neutralny.

Wschód księżyca będzie o godz. 23.29, a zachód o godz. 6.40. Po spektakularnej czwartkowej pełni, jest on aktualnie w fazie ubywającej.