Ważne tematy i chwile wytchnienia podczas Festiwalu ¿UNDERGROUND/INDEPENDENT?

2022.03.25 07:51
Festiwal ¿UNDERGROUND/INDEPENDENT? zawsze poruszał tematy ważne, aktualne. Zwracał uwagę na prawa człowieka, feminizm, ekologię, ale także na sprawy, które dotykały, poruszały, wpływały na rzeczywistość. Nie inaczej jest w tym roku.
Ważne tematy i chwile wytchnienia podczas Festiwalu ¿UNDERGROUND/INDEPENDENT?
Fot: Materiały prasowe

Realia są niezwykle bolesne, nasze oczy zwrócone są na wschód, gdzie w Ukrainie trwa wojna. Podczas Festiwalu, który odbędzie się od 31 marca do 3 kwietnia pojawią się mocne wątki związane z tematem Ukrainy, ale także Białorusi.

Będzie można obejrzeć wystawę fotografii Andrzeja Kłopotowskiego "Osiedlownik", który to poznał zakamarki osiedli białostockich (wernisaż odbędzie się w czwartek - 31 marca, o godz. 17:00 w foyer Kina Forum).

Festiwal ¿Underground / Independent? 2022 to przede wszystkim spotkania z dziełami filmowymi i muzycznymi.

Bogaty program filmowy

- Filmowo będzie bardzo różnie. Jesteśmy w momencie rzeczywistości takiej a nie innej, robimy Festiwal nie odcinając się od tego. Mamy dwie pozycje filmowe, połączone z dyskusjami, które będą przestrzenią do pochylenia się nad tematem wojny w Ukrainie i sytuacji Białorusi, która jest coraz gorsza. Dwa filmy w tym temacie pokażemy: "Moja wojna" Maszy Kondakowej. Jest to film o kobietach na wojnie w Ukrainie, odkąd w 2014 r. wschodnia część Ukrainy jest objęta wojną. Dzieje się tam koszmar, a wiele kobiet wstępuje do wojska. Jest to opowieść o trzech kobietach, które z różnych powodów walczą - opowiada Monika Piskurewicz z Białostockiego Ośrodka Kultury.

Dochód z pokazu tego filmu będzie przekazany PCK na wsparcie Ukraińców.

Drugim filmem traktującym o temacie wschodnich sąsiadów będzie "Gdy kwiaty nie milczą" Andreja Kuciły.

- Jest to historia o Białorusi, pokazana z perspektywy kobiet, protestujących, które stawiają na jedną kartę i mimo poważnego niebezpieczeństwa nadal protestują przeciwko reżimowi. Będzie rozmowa z twórcą - mówi Monika. - Ale Festiwal nie będzie wyłącznie smutny, bowiem trzeba sobie też dać przestrzeń na oddech, na odcięcie się od rzeczywistości, więc mamy trzy rozrywkowe pozycje - dodaje Monika.

Będą to filmy: "Psycho Goreman" w reż. Steven'a Kostanski'ego z kiczowatymi efektami specjalnymi, czyli dla fanów złych filmów i czystej rozrywki oraz serial "Jak zostałem superłotrem" Krzysztofa Ostrowskiego.

- Będziemy mogli oderwać się od ekranu komputera i Netflixa, wstać z kanapy i na dużym ekranie obejrzeć serial, polską produkcję, wyreżyserowaną przez Krzysztofa Ostrowskiego, czyli byłego lidera Cool kids of death. Ścieżka dźwiękowa jest przepełniona muzą, od Myslovitz po Zdechłą Osę. Będzie to uczta dla ucha. Jest to animacja, rozgrywająca się w Łodzi, traktująca o relacjach międzyludzkich. Będzie to 13 odcinków, które trwają po 6 min. - podkreśla Monika Piskurewicz.

Podczas Festiwalu odbędzie się projekcja filmu Pawła Łozińskiego "Film balkonowy".

- Jest to film przecudowny. Poruszający, wzruszający. Podczas pandemii Paweł Łoziński spędził dwa lata na balkonie i rozmawiał z ludźmi, co rejestrował na kamerę. I powstała przepiękna opowieść, Łoziński umie rozmawiać z ludźmi i ich otwierać. Ci przechodnie bardzo się pootwierali. Jest to film o życiu i ludziach - stwierdziła Monika.

Odbędzie się także pokaz filmów: "Nature Is My Homeland", w reżyserii Marka Gajczaka oraz "Memoria" Apichatpong'a Weerasethakul'a.

Uczta muzyczna

- Wydarzenie odbywa się ponad 20 lat. Za każdym razem próbujemy najbardziej interesujące zjawiska muzyczne prezentować. Zawsze chcemy coś wydłubać, wynaleźć, coś co porusza, jest albo novum albo jest odniesieniem do rzeczywistości czy pewnego rodzaju muzyki. Przed nami dwa koncerty - mówi Krzysztof Sienkiewicz z Białostockiego Ośrodka Kultury.

W czwartek (31.03) w Klubie Fama wystąpi Julek Ploski Live.

- Mówi się, że Julek Ploski to jeden ze zdolniejszych producentów muzycznych, muzyki klubowej. Gra bardzo eklektycznie, będzie to set live. Jak sam mówi, psuje muzykę klubową wtrętami industrialnymi i noisowymi. Sporo jest ciężkich brzmień, przy muzyce klubowej. Bywają momenty ciężkie, ale także spokojne, dygresje liryczne - podkreśla Krzysztof Sienkiewicz. - Gra bardzo zróżnicowanie. Balansuje między odpoczynkiem a koszmarem. Będzie to przeżycie od euforii, przez zgrzyty, do lirycznego uspokojenia.

Drugi wykonawca wystąpi w piątek (1.04) również w Klubie Fama. Będzie to Królówczana Smuga.

- Będzie to baśniowa kraina. Jakby inna galaktyka. Królówczana Smuga to projekt audiowizualny, jednoosobowy, gdzie pojawia się muzyka, artysta gra na gitarze, wrzuca sample, elektroniczne bity i melodie zawinięte, także melodeklamuje, pokrzykując, co nazywa "skrzeczeniem sponiewieranego włóczęgi". Jest coś z folku w tej muzyce. Chociaż artysta w swojej postawie krytykuje nieco mainstreamowy folk, który uważa za nieprawdziwy. A oprócz muzyki, która jest pokręcona, wygląda dość specyficznie. Jest to jego artystyczny wyraz tego co się dzieje w tematach modowych ulicy, nawiązuje w tym do przeszłości, próbuje korespondować ze współczesnością - opowiada Krzysztof. - Podczas występu na żeńskie nakrycie głowy sprzed wieku, a jednocześnie ma lateksową maskę i sportowy strój kibola. Jest to wszystko skomponowane ze sobą.

Królówczana Smuga zachęca w swojej twórczości, by swoich małych ojczyznach, czy jak określa matczyznach, odnajdywać połączenia przeszłości z teraźniejszością.

Także w filmach pojawi się ważna muzyczna przestrzeń. W "Jak zostałem superłotrem" oraz w "Memoria". Będzie to na pewno niezapomniana muzyczna, zróżnicowana podróż.

Plakat do Festiwalu w tym roku stworzyła ukraińska artystka, graficzka, twórczyni filmów animowanych Yelyzaveta Pysmak.

SZCZEGÓŁOWY PROGRAM

Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl
1263 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39