Manifestacja "Solidarni z Białorusią" na kilka dni przed planowanymi wyborami prezydenckimi u naszych wschodnich sąsiadów ma na celu okazanie solidarności z narodem białoruskim. Będzie to także okazja do zaprotestowania przeciwko fali represji i aresztowań w tym kraju.
Akcję organizuje podlaski poseł Robert Tyszkiewicz, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Białorusi oraz stowarzyszenie Białoruski Dom.
Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się 9 sierpnia. Startuje w nich 5 kandydatów: Hanna Kanapacka, Andrej Dzmitryjeu, Siarhiej Czeraczeń, Swiatłana Cichanouska i urzędujący Alaksandr Łukaszenka.
W przeprowadzonych w maju badaniach internetowych około 50% Białorusinów zadeklarowało, że zagłosuje na biznesmena i filantropa Wiktara Babarykę. Białoruska Centralna Komisja Wyborcza odmówiła jednak rejestracji jego jako kandydata. Co więcej on sam oraz jego syn będący jednocześnie szefem sztabu wyborczego zostali aresztowani, a opinii publicznej nie podano, jakie zarzuty się im stawia. W tych samych sondażach urzędujący Łukaszenka zdobywał poparcie na poziomie 3-6%.
W niezależnych sondaży przed wyborami w 2015 r. na Łukaszenkę gotowych było oddać głos około 39% uprawnionych, a podczas wyborów poparło go według NISEPI niespełna 51%. Oficjalnie zdobył wtedy 83,5% głosów.
Alaksandr Łukaszenka jest prezydentem Białorusi od 1994 r.
ewelina.s@bialystokonline.pl