Jakov Puljić - to właśnie on spróbuje zapełnić lukę w ataku Jagiellonii, która powstała po transferze Patryka Klimali do Celticu Glasgow. W obecnym sezonie nowy napastnik Dumy Podlasia strzelił tylko 1 gola (w kwalifikacjach do Ligi Europy przeciwko KAA Gent) i ogólnie rzadko pojawiał się w składzie klubu HNK Rijeka, ale już poprzednie rozgrywki 26-latek miał wręcz znakomite.
W batalii 2018/2019 mierzący 187 cm wzrostu snajper, który może też pełnić rolę cofniętego napastnika, był prawdziwym postrachem chorwackich boisk. Puljić w rozgrywkach ligowych zdobył dla ekipy z Rijeki aż 16 bramek, co pozwoliło mu zająć w klasyfikacji strzelców 3. miejsce. Trafienia te, do których Jakov dołożył również 10 asyst, pozwoliły zespołowi HNK Rijeka sięgnąć po wicemistrzostwo kraju. Kolejnego gola opisywany napastnik dołożył w Pucharze Chorwacji.
Trzeba zaznaczyć, że udany sezon 2018/2019 nie był jednorazowym wybrykiem Puljicia, bo rok wcześniej snajper ten pokonał ligowych bramkarzy 12-krotnie (8 trafień dla HNK Rijeka i 4 dla Interu Zapresić), zaś w rozgrywkach 2016/2017 nowemu piłkarzowi Jagi udało się trafić do siatki rywali 11 razy. Miało to miejsce w barwach Interu Zapresić. W międzyczasie na konto snajpera wpadały też bramki w krajowym pucharze czy zmaganiach na szczeblu europejskim, dlatego mówimy tu o zawodniku, który - wyłączając obecny sezon - popisuje się świetną skutecznością już od 3 lat. Wcześniejszymi drużynami Puljicia były takie ekipy, jak Lokomotiv Zagrzeb oraz Cibalia Vinkovci, której to 26-latek jest wychowankiem.
- Bardzo się cieszę, że mogłem tutaj trafić. Z relacji moich znajomych wiem, że polska liga jest wyrównana. Chcę pokazać się z dobrej strony. Myślę, że Jagiellonia będzie idealnym miejscem do zrealizowania tego celu - powiedział na łamach oficjalnej strony białostockiego klubu Puljić. - Przed transferem rozmawiałem zarówno z trenerem Iwajło Petewem, jak i Chorwatami występującymi w Jadze. Szkoleniowiec powiedział, czego ode mnie oczekuje. Sam klub, jego organizację, ludzi w nim pracujących oraz kibiców bardzo zachwalali moi rodacy, czyli Zoran Arsenić i Krsevan Santini. Wszyscy mówili o Jadze w samych superlatywach - dodaje napastnik.
No właśnie, Chorwat konsultował swoje przenosiny do stolicy Podlasia z rodakami, a tych w Białymstoku nie brakuje. Oprócz Zorana Arsenicia i Krsevana Santiniego barw Jagiellonii broni też przecież Ivan Runje.
Jakov Puljić związał się z Jagą umową ważną do końca czerwca 2022 r. W żółto-czerwonej koszulce 26-latek będzie występować z numerem 21. Spekuluje się, że kwota transferu to 500 tys. euro.
rafal.zuk@bialystokonline.pl