W woj. podlaskim mamy dokładnie 1277 osoby, które muszą spłacić dług z tytułu "jazdy na gapę". Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że oznacza to konieczność oddania 0,9 mln zł. Z drugiej strony statystyki wskazują jednoznacznie, że mieszkańcy naszego regionu – w porównaniu z Polakami z innych cześć kraju – należą do tych, którzy najrzadziej nie płacą mandatów.
Ponad 70% gapowiczów, którzy nie uregulowali kwot za przejazd komunikacją miejską lub pociągiem, mieszka w 4 województwach: śląskim (20,53%), łódzkim (17,95%), wielkopolskim (17,16%) i mazowieckim (15,81%). Są winni przewoźnikom prawie 292 mln zł, czyli ponad 84% łącznego zadłużenia wszystkich gapowiczów. Przy czym średni dług za jazdę bez biletu to 412 zł.
Natomiast ponad 40% z tych, którzy mają więcej niż jednego wierzyciela, po zarejestrowaniu długu za jazdę bez biletu, została wpisana do Krajowego Rejestru Długów przez kolejnych wierzycieli, często wielokrotnie. Tym razem za niespłacone kredyty i pożyczki, rachunki za telefon bądź telewizję cyfrową, nieopłacone polisy ubezpieczeniowe oraz alimenty.
dorota.marianska@bialystokonline.pl