Pojawił się pomysł stworzenia przejścia granicznego w Jałówce, z którego mogliby korzystać przede wszystkim mieszkańcy gminy Michałowa i białoruskiej Swisłoczy. Dla sporej części mieszkańców taka decyzja ma też znaczenie rodzinne – tak jak w wielu podlaskich przygranicznych wsiach i miasteczkach, także tutaj, po wojnie, niektóre rodziny zostały rozdzielone nowo powstałą granicą. Takie przejście ponownie pozwoliłoby połączyć bliższych i dalszych członków przygranicznych rodzin.
Z myślą o rodzinach
Radni gminy Michałowo apel o podjęcie działań zmierzających do utworzenia przejścia pieszego w Jałówce przegłosowali na sesji rady w środę (25 września). Apel w najbliższym czasie zostanie skierowany do Premiera RP Mateusza Morawieckiego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz posłów zasiadających w Parlamentarnym Zespole ds. Białorusi.
Wcześniej w tej sprawie z Władimirem Siergiejewiczem Oniszczikiem, przewodniczącym Rejonowego Komitetu Wykonawczego w Swisłoczy, spotkał się Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
- Zarówno mieszkańcom Swisłoczy, jak i gminy Michałowa zależy na tym przejściu. To ważne, ze względu na turystów indywidualnych, którzy chcieliby swobodnie przekraczać granicę, nie czekając w długich samochodowych kolejkach – podkreśla Marek Nazarko. - Jest to równocześnie szansa na poprawę jakości życia mieszkańców Gminy Michałowo i gmin ościennych. Nowe przejście graniczne to przecież znaczne ułatwienie w utrzymywaniu więzów rodzinnych. Po obu stronach granicy mieszkają ludzie ze sobą spokrewnieni, odwiedzający zarówno w Polsce, jak i na Białorusi groby bliskich.
Większa atrakcyjność gminy
Propozycja apelu w tej sprawie przeszła na sesji rady gminy zdecydowaną większością głosów. Radni zgodzili się, że takie rozwiązanie wpłynęłoby znacznie na rozwój gminy, zarówno pod względem gospodarczym, jak i turystycznym.
Uruchomienie takiego przejścia, zdaniem radnych, podniosłoby znacząco turystyczną atrakcyjność regionu i przyczyniło się do rozwoju nowych form turystyki przygranicznej. Skutkowałoby również rozwojem turystyki i handlu przygranicznego w oparciu o walory przyrodnicze terenu oraz potencjał społeczny mieszkańców.
Obecnie w województwie podlaskim funkcjonuje jedno piesze przejście graniczne na Białoruś i znajduje się ono w Puszczy Białowieskiej. W Rudawce natomiast można na Białoruś przeprawić się przez Kanał Augustowski. Pozostałe przejścia w Kuźnicy, Bobrownikach, Połowcach i Siemianówce nastawione są na transport mechaniczny.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl