Pomysł wybudowania pomnika Seweryna Nowakowskiego, ostatniego prezydenta Białegostoku II Rzeczpospolitej pojawił się wśród projektów nadesłanych w ramach Budżetu Obywatelskiego 2021. Inicjatywę poparło 1 619 osób i zakwalifikowała się do realizacji.
By nowy pomnik w przestrzeni miejskiej stanął, potrzebna jest jeszcze zgoda radnych. Ci pochylili się nad sprawą w poniedziałek.
- Forma pomnika zostanie wybrana w formie postępowania konkursowego - informował radnych Marcin Minasz, zastępca dyrektora departamentu urbanistyki Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Pomnik stanie na pasie drogowym ul. Akademickiej.
Monument będzie znajdował się nieopodal adresu Akademicka 26, czyli zbudowanej m.in. z funduszy miasta willi. Należała ona do Seweryna Nowakowskiego, mieszkał tam wraz z rodziną od listopada 1937 r.
Seweryn Nowakowski w latach 1931–1934 był komisarzem Rządowym Białegostoku, a w latach 1934–1939 prezydentem Białegostoku.
- Po napaści Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. Seweryn Nowakowski podejmował działania organizacyjne umożliwiające funkcjonowanie miasta i przetrwanie mieszkańcom. Piastował urząd, pomimo możliwości wyjazdu na zachód. Czuł się zobligowany wyborem białostoczan i uważał, że zaufanie zobowiązuje - mówił o historycznej postaci Marcin Minasz.
W 1939 r. został aresztowany przez Sowietów. Wszystko wskazuje na to, że został wywieziony na Wschód. Ślad po nim zaginął. Do dziś nie udało się ustalić, jak zginął.
Oprócz godnej postawy dawnego prezydenta, na upamiętnienie zasługuje również szereg podjętych przez niego, nieraz bardzo nowoczesnych przedsięwzięć. To za jego rządów wykonano porządkowanie i brukowanie wielu białostockich ulic. Ponadto mu zawdzięcza się budowę wiaduktu łączącego Antoniuk z centrum miasta, Domu Ludowego (obecnego Teatru Dramatycznego), budowę plant, ośrodka rekreacji Dojlidy, łaźni miejskiej przy ul. Słonimskiej, szkół i szpitali.
- Bez wątpienia Seweryn Nowakowski zaznaczył się wielkim wkładem w historię miasta, a jego postawa może być wzorem, dlatego upamiętnienie jego osoby jest jak najbardziej uzasadnione - uważa Marcin Minasz.
Za budową pomnika jednogłośnie zagłosowali wszyscy 28 radni.
Pomnik oraz zagospodarowanie otoczenia zostaną wykonane ze środków miasta Białystok. Koszt ustawienia monumentu szacuje się na 280 tys. zł. Obowiązek opieki nad pomnikiem wraz z tablicą memoratywną po ich wykonaniu będzie też należał do miasta.
W ubiegłym tygodniu przy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku został powołany Instytut Badawczy im. Seweryna Nowakowskiego. Będzie zajmował się on deportacjami i zsyłkami Polaków na wschód w XIX w.
ewelina.s@bialystokonline.pl