W ciągu ostatnich 4 lat liczba samochodów w Białymstoku wzrosła o 1/4. W tej chwili w naszym 300-tysięcznym mieście jest zarejestrowanych około 104 tys. aut.
- Żadna przestrzeń miejska nie jest w stanie wchłonąć takiej liczby samochodów w ścisłym centrum - mówił prezydent, Tadeusz Truskolaski. Jak wyjaśniał, Białystok stawia przede wszystkim na komunikację zbiorową, która ma być głównym środkiem transportu do centrum.
Niemniej, miejscy planiści starają się chociaż w niewielkim stopniu nadążać za rosnącą liczbą samochodów w Białymstoku. W ciągu ostatnich dwóch lat dodatkowe parkingi przybyły na ul. Akademickiej, Legionowej, Sienkiewicza i Kilińskiego.
Dużo więcej ma ich się jednak pojawić do końca przyszłego roku. Według zapowiedzi miasta 80 nowych "kopert" będzie na ul. Młynowej (od Wyszyńskiego do Cieszyńskiej), 71 (w tym 5 autokarowych) na Kalinowskiego i Brukowej, 154 - na Kijowskiej, 81 przybędzie zaś przy ul. Mazowieckiej, zarówno wzdłuż nowo wybudowanej części, jak też przy dawnej ulicy, obecnie stanowiącej jej zaplecze. 18 dodatkowych samochodów kierowcy zostawią na ul. Wesołej (od Warszawskiej do Mazowieckiej).
Nowe parkingi są ponadto projektowane w ramach modernizacji ulic. Zauważalne będą z pewnością te mające powstać na ul. Białówny, której przebudowa pozwoli na stworzenie 167 postojów. Na Lipowej przybędzie zaś 11 dodatkowych miejsc dla samochodów.
Duży parking - na ponad 50 aut - powstanie w ramach prywatnej inwestycji realizowanej przez spółkę Casablanca Catering. Znajdą się one obok budowanego właśnie centrum usługowo-biznesowego, w miejscu dawnego kina Polana.
W sumie do końca 2011 r. ma więc być w Białymstoku 632 nowych postojów. Dodatkowo, zupełną nowinką będzie wielopoziomowy parking, który stanie na zapleczy hotelu Cristal. Na razie nie wiadomo ile pomieści samochodów, ostatecznie zadecyduje o tym koncepcja, która jeszcze nie jest gotowa.