Centrum Psychiatrii Dziecięcej i Dorosłych - co, gdzie i kiedy?
W Białymstoku powstanie Centrum Psychiatrii Dziecięcej i Dorosłych. W środę (23.01) poinformowali o tym przedstawiciele UMB, szpitala dziecięcego oraz Marszałek Województwa Podlaskiego. Inwestycja zostanie sfinansowana ze środków budżetu państwa (Ministerstwo Zdrowia wyłoży 23 mln zł) i Unii Europejskiej. Jej koszt szacowany jest na 40 mln zł.
- Obiecaliśmy podczas kampanii wyborczej, że priorytetem będzie dla nas psychiatria dziecięca w województwie podlaskim. Psychiatria dziecięca z prawdziwego zdarzenia - mówi marszałek Artur Kosicki i dodaje: - Mamy już pierwsze namacalne dowody tej obietnicy. Jest 17 mln zł zabezpieczonych w Regionalnym Programie Operacyjnym. Czekamy już tylko na wniosek szpitala uniwersyteckiego. Tak żebyśmy mogli dopełnić wszystkich formalności.
Centrum Psychiatrii powstanie w rejonie ul. Michała Wołodyjowskiego i Marii Skłodowskiej-Curie. Budynek ma być jednym z obiektów zespołu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego i Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Inwestycja zlokalizowana będzie na działkach, które stanowią własność Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (obok USK i UDSK). Teren w tym miejscu jest już zagospodarowany i uzbrojony w infrastrukturę podziemną.
Nowy obiekt będzie w całości dostępny dla osób niepełnosprawnych. Wejścia do budynku zaprojektowane zostały jako bezprogowe, bezpośrednio z chodnika (brak schodów zewnętrznych). Początek realizacji przedsięwzięcia przypadnie na marzec tego roku. Z kolei ich zakończenie planowane jest na koniec grudnia 2021 roku.
Chorym i ich rodzinom będzie lżej
Inwestycja jest bardzo ważna m.in. ze względu na to, że obecnie opieka nad dziećmi i młodzieżą z zaburzeniami psychicznymi odbywa się przede wszystkim w oddziałach pediatrycznych województwa podlaskiego oraz na szczątkowym poziomie - w oddziałach psychiatrycznych, ale na terenie innych województw. W naszym regionie nie funkcjonuje oddział stacjonarny psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej.
- Jest to dla nas bardzo ważny moment, ponieważ od wielu lat nie możemy się uporać z problemem dzieci, które trafiają do nas zarówno po zatruciach, jak i z rożnymi problemami psychicznymi, zaburzeniami odżywiania. Korzystaliśmy do tej pory z różnych szpitali psychiatrycznych w innych województwach. Z tym jest również coraz trudniej, bo słychać o tym, że zamykają się szpitale w Warszawie, w Józefowie. Wiążą się z tym i koszty, i brak zrozumienia przez rodziców, dlaczego ich dzieci mają być hospitalizowane w Bydgoszczy czy we Wrocławiu, gdy oni mieszkają tutaj. To jest hospitalizacja trwająca 2, 3 do 6 miesięcy. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, jaka jest jakość życia tych dzieci w odosobnieniu całkowitym od rodziny albo w jakiej sytuacji są rodzice, którzy muszą się tam na ten czas przeprowadzić – tłumaczy dyrektor szpitala dziecięcego prof. Anna Wasilewska.
Specjaliści oceniają, że 10-20% populacji dzieci i młodzieży oraz dorosłych, zarówno w całym kraju, jak i na Podlasiu, wymaga opieki i pomocy psychologiczno-psychiatrycznej. Eksperci oceniają też, że bardzo szybko wzrasta liczba osób leczonych po raz pierwszy z powodu uzależnień od środków psychoaktywnych oraz z powodu zaburzeń psychicznych.
dorota.marianska@bialystokonline.pl