Wiosna to szczególny czas. Wszystko budzi się do życia, drzewa się zazieleniają. Pozimowe porządki w naszym mieście zakończono. Przyszedł czas na upiększanie miasta, czyli sadzenie w różnych jego częściach kolorowych kwiatów. Gdzieniegdzie już pojawiły się donice pełne pięknych roślin. Z kolei obok Kawelina, na bulwarach przy ul. Z. Herberta czy w parku im. Jadwigi Dziekońskiej, pojawiły się żółte i fioletowe krokusy.
Z każdym dniem kwiatów będzie coraz więcej. Rozpoczęło się już sadzenie stokrotek i różnobarwnych bratków – te rośliny są najbardziej odpowiednie na tę porę roku. Łącznie w centrum Białegostoku staną w sumie 193 donice, m.in. na placu bł. ks. M. Sopoćki i w parku im. J. Dziekońskiej. Wielobarwne kwiaty pojawią się również na rondzie A. Lussy, na skwerze Armii Krajowej i w Alei Zakochanych w Parku Planty. Za 2-3 tygodnie w wielu miejscach zakwitną już żonkile.
- Dbamy o to, by każdego roku przybywało w mieście zieleni, żeby Białystok był coraz piękniejszy i żeby cieszył swym widokiem mieszkańców i gości odwiedzających nasze miasto – zapewnia zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Wiosną nie może też zabraknąć tulipanów. Te upiększą bordiury kwiatowe salonu ogrodowego Parku Branickich (wraz z innymi roślinami cebulowymi, tj. hiacyntami, narcyzami oraz prymulami, stokrotkami, niezapominajkami). Zakwitną również na rondzie Artura Hasbacha (u zbiegu ulic: ks. S. Suchowolca i Myśliwskiej), Bulwarach Ireny Sendlerowej (tu posadzona będzie odmiana tulipana: Irena Sendlerowa) czy na rabatach na placu Błogosławionego M. Sopoćki.
Na tegoroczny wiosenny sezon miasto przygotowało też 150 tys. roślin cebulowych w kompozycjach mieszanych, które zakwitną w różnych miejscach. Będzie można je oglądać, np. na placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów, na rondzie A. Małachowskiego i rondzie przy ul. Wierzbowej.
justyna.f@bialystokonline.pl