W Białymstoku budowano dużo. Jednak mniej niż zakładano

2018.12.31 13:04
Nie inaczej w ostatnich latach w Białymstoku było dużo inwestycji, w szczególności drogowych. Nie wszystko jednak szło zgodnie z planem.
W Białymstoku budowano dużo. Jednak mniej niż zakładano
Fot: Grzegorz Chuczun

Rok 2018, jeśli chodzi o inwestycje w Białymstoku, miał być przede wszystkim tym, w którym rozpocznie się domykanie wielkich inwestycji, co już przy przedstawianiu budżetu w listopadzie 2017 r. zapowiadał prezydent Truskolaski. Stąd też brał się planowany wysoki poziom wydatków i deficyt. Wiąże się to z tym, że powoli do końca zbliża się obecna perspektywa unijna i miasto musi się rozliczyć ze środków, które z funduszy europejskich otrzymało na poszczególne zadania, a tego było w ostatnich latach bardzo dużo. Jak to jednak z postanowieniami na nowy rok bywa, nie do końca udało się je zrealizować.

Flagowe z opóźnieniami

Dwie główne inwestycje, o których już kilkakrotnie pisaliśmy, to przede wszystkim ul. Ciołkowskiego i Trasa Niepodległości. O ile pierwsza właściwie jest już w pełni oddana do użytku, chociaż też nie wtedy, kiedy miało się to stać, to druga wydaje się nie mieć końca. Przejezdna miała być w sierpniu, potem w listopadzie. Termin przesunięto na grudzień, ale przed świętami prezydent przyznał, że wykonawca po raz kolejny ubiega się o jego wydłużenie. Patrząc na zdjęcia z placu budowy, dziwić to nie może, bo na niektórych etapach inwestycja wygląda jakby była dopiero niedawno wystartowała.

Z innych ważnych inwestycji, które jednak udało się ukończyć, mamy przede wszystkim przedłużenie ul. Sitarskiej (będzie nosiło imię ks. Sopoćki), poszerzenie ul. Wiosennej (chociaż kosztem wielu drzew) czy przebudowa ul. Legionowej. Dobrze idą też prace na Krywlanach, gdzie budowany jest pas startowy, który ma być zaczątkiem lotniska lokalnego w Białymstoku.

Ceny przeszkodą

Podstawowy problem, który już od dłuższego czasu męczy nie tylko władze Białegostoku, ale właściwie wszystkich przedstawicieli instytucji publicznych, które muszą wybierać wykonawców inwestycji w przetargach, jest trwający boom inwestycyjny. Dzięki hojnym dotacjom na infrastrukturę z Unii Europejskiej poszczególne firmy mogą przebierać w ofertach i co ważniejsze, dyktować swoje wygórowany warunki.

Szczególnie wyraźnie objawiło się to przy kilku przedsięwzięciach. Poza wspomnianym pasem startowym, do którego 16 mln zł musiało dołożyć województwo, najwięcej problemów było przy budowie wylotu na Warszawę. Na te projekty składały się dwa oddzielne zadania – budowa węzła w Porosłach oraz przebudowa skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych. Ostatecznie będą one kosztować ok. 120 mln zł więcej niż planowano.

W dodatku skrzyżowanie, które jest też elementem Trasy Niepodległości, nie będzie dwupoziomowe, tylko właśnie ze względów finansowych - tradycyjne, na zasadzie ronda. Jednak ta inwestycja w 2018 roku dopiero wystartowała i na jej koniec będzie trzeba jeszcze sporo poczekać. Prawdopodobnie o całkowitym jej zakończeniu będziemy mówić dopiero przy zestawieniu na koniec 2020 roku. Wtedy też będziemy mogli śmiało stwierdzić, że mamy komfortowy dojazd do Warszawy, bo przecież w 2018 roku trasa S8, po kilkunastu latach, została ukończona.

Trudna końcówka

Końcówka roku to też niewiele dobrych informacji, jeśli chodzi o białostockie inwestycje. Wojewoda podlaski cofnął pozwolenie na budowę hali widowiskowo-sportowej, która ma powstać na Krywlanach i jest chyba jednym z najbardziej wyczekiwanych miejsc w stolicy województwa podlaskiego. Wszystko przez to, że przeterminowały się zgody środowiskowe.

Poza tym miasto musi zrezygnować z bardzo widowiskowo zapowiadającego się tunelu pod torami, który miał być głównym elementem Węzła Intermodalnego, polegającego na przebudowie całego układu drogowego wokół dworców PKP i PKS. Powodem są oczywiście pieniądze, bo tak spektakularne rozwiązanie okazało się oczywiście bardzo drogie.

Przeskakując do pozytywów, można na pewno zwrócić uwagę na postępującą budowę Muzeum Pamięci Sybiru. Choć dopiero w październiku wbudowano w ścianę gmachu kamień węgielny, to budowa trwa już od kilku miesięcy, a bryła zaczyna nabierać kształtów znanych z wizualizacji. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to budynek będzie gotowy na koniec przyszłego roku.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

847 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39