Pod koniec zeszłego roku doszło do otwarcia wystawy sprzętu militarnego z okazji 100. rocznicy polskiego zwycięstwa w wojnie z bolszewikami to początek projektu, którego realizacja jest planowana na cały przyszły rok.
- To nie jest stała wystawa – mówi Wojciech Hernik, wiceprezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych "Czemu By Nie". – Będziemy odwiedzali różne miejsca w regionie, by przybliżać dzieciom, młodzieży i dorosłym historię sprzętu i wyposażenia wojskowego od czasów I wojny światowej aż do czasów współczesnych.
Podkreśla, że duża część sprzętu pochodzi z prywatnych kolekcji miłośników wojskowego wyposażenia z Poznania, Wrocławia, Szczecina czy Katowic.
Kolejnym elementem jest wyjątkowy kalendarz na rok 2020 poświęcony wydarzeniom z okresu wojny polsko-bolszewickiej, które rozegrały się na terenie województwa podlaskiego.
- Kalendarz powstał, by przypomnieć ludziom 1920 rok. Każdy miesiąc to jedna bitwa, która została opisana ze szczegółami: gdzie się odbyła, którego dnia, kto walczył, jakie oddziały, jakim sprzętem i kto wygrał – opowiada Wojciech Hernik. - Przechodząc w ten sposób przez cały rok 1920, chcemy pokazać i uświadomić ludziom, jaki to był ważny rok dla naszej niepodległości – dodaje.
Na okładce kalendarza znajduje się zdjęcie czołgu. I jak mówią organizatorzy, to zabieg celowy, ponieważ w planach jest też budowa repliki czołgu, który brał udział w Bitwie warszawskiej w sierpniu 1920. Dzięki współpracy z poznańskim Muzeum Broni Pancernej, gdzie znajduje się jedyny oryginalny egzemplarz czołgu Renault FT17, organizatorzy wystawy pozyskają pełną dokumentację techniczną czołgu, a następnie zbudują replikę.
– W Białymstoku odtworzymy czołg, który będziemy później wystawiali w trakcie wystaw w całym regionie – podsumowuje Wojciech Hernik.
Wystawa w Białymstoku znajduje się w hali firmy PaMar przy ul. Obrębowej 7.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
