To ma być wyraz solidarności z zaatakowanym krajem i pstryczek w nos dla agresora - Białorusi wspierającej aktywnie inwazję rosyjską na Ukrainę.
- Chcemy, żeby fragment ul. Elektrycznej w Białymstoku, od ul. Warszawskiej do ul. Branickiego, gdzie mieści się m.in. Konsulat Białorusi, nosił nazwę Wolnej Ukrainy - zapowiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
To oznaczałoby, że na wszelkiej korespondencji, wizytówkach, tabliczkach konsulatu białoruskiego wymieniana byłaby Wolna Ukraina.
To pomysł z zagranicy. Podobny rzucił najpierw kanadyjski deputowany Charlie Angus. Zaproponował on, by ulica, przy której położona jest rosyjska ambasada, była przemianowana na Bulwar Zełenskiego.
Pierwsze konkretne decyzje podjęli jednak radni z Pragi. Dzielnica Praga 6 zwróciła się do władz stolicy Czech z propozycją zmiany nazwy ulicy Koronacyjnej, przy której mieści się ambasada Federacji Rosyjskiej na ulicę Ukraińskich Bohaterów (Ukrajinských hrdinů). Większość rady już opowiedziała się za tą propozycją.
Podobnie zrobiło Wilno. Nienazwana ślepa uliczka obok ambasady Rosji w Wilnie formalnie w najbliższą środę otrzyma nazwę Ukraińskich Bohaterów. Już wcześniej na ulicy prowadzącej do rosyjskiej ambasady napisano: "Putin, Haga już czeka na Ciebie", potem napis o tej samej treści został wywieszony na jednym z wysokościowców znajdujących się w litewskiej stolicy.
O ile np. w przypadku Wilna ambasada jest położona w takim miejscu, że można łatwo wydzielić tylko dla niej ulicę, to w Białymstoku przy fragmencie ul. Elektrycznej, gdzie mieści się konsulat Białorusi znajduje się też kilka bloków i firm.
- Liczę, że zameldowani przy tej ulicy białostoczanie zaakceptują ten pomysł - ma nadzieję prezydent Tadeusz Truskolaski.
Aby zmiana nazwy weszła w życie, potrzebna będzie uchwała Rady Miasta.
Nowa nazwa ulicy oznacza m.in. wymianę dokumentów, pieczątek czy tablic informacyjnych.
ewelina.s@bialystokonline.pl