Od wtorku (12.06) można oglądać wystawę "Skrzaty na warsztacie". Jest o tyle nietypowa, że zaprezentowane prace pokazują podobieństwa i różnice między plastykiem a grafikiem komputerowym.
Twórcy wystawy – uczniowie pracowni plastycznej - stworzyli swoje dzieła w trzech różnych, eksperymentalnych technikach graficznych. Najmłodsi użyli kredek woskowych i samodzielnie zrobionych szablonów. Ich starsi koledzy zrobili matryce z kartonu, by potem móc samodzielnie wydrukować własne odbitki. Z kolei najstarsi mali artyści skupili się na tradycyjnej technice linorytu – a więc dłuta wycinającego w linoleum niewielkie rowki. Następnie prace były drukowane. Z kolei uczniowie pracowni projektowania graficznego zaprezentują kompilacje graficzne.
Skąd nazwa "Skrzaty na warsztaty"? Otóż dzieci tworząc swoje prace miały inspirować się wrocławskimi krasnalami. Każdy miał za zadanie stworzenie swojej wersji skrzata.
Wernisaż zaplanowano w sali baletowej Domu Kultury "Śródmieście". To właśnie tam – na korytarzach obiektu można będzie podziwiać prace małych artystów do końca przerwy wakacyjnej.
Więcej: Wernisaż "Skrzaty na warsztacie"
justyna.f@bialystokonline.pl
