Już 8 i 9 września Białystok znów stanie się miastem brzmiącym wyszukaną elektroniką i niebanalnym rapem. Organizatorzy Up To Date Festival rozwiązują worek z nazwiskami wykonawców. I zapowiadają, że to pierwsze - z minimum trzech - odkryć kart.
Artyści na kilku scenach
Artyści ogłaszani są od razu z podziałem na festiwalowe sceny. Ze sceny T-Mobile Electronic Beats na razie poznaliśmy trzech wykonawców.
- Onra live to idealny pomost pomiędzy hip-hopem a elektroniką. Francuski wirtuoz samplingu jest świeżo po zamknięciu swojej legendarnej trylogii płyt pt. Chinoiseries - mówi Jan Roguz, koordynator ds. promocji Up To Date Festival.
Kolejni artyści? Piernikowski to jedna druga duetu Syny z materiałem z nowej płyty "No Fun". Jedyny w tym roku koncert w Białymstoku zagra PRO8L3M. Oskar i Steez opowiedzą uczestnikom imprezy, z czego są zrobione żyrandole, a także zaprezentują trochę nowego materiału.
Kolejni twórcy pojawią się na scenie Technosoul. Po raz pierwszy w Polsce zagrają na niej Ugandan Methods, a także Marco Shuttle (jego album "Systema" organizatorzy uważają za jedno z największych osiągnięć współczesnego techno). Będą też rosyjski producent Gesloten Cirkel, holenderski młodzieniaszek nthng oraz odkrycie wytwórni Technosoul - duet Private Press.
Wreszcie w ramach Centralnego Salonu Ambientu wystąpią Murcof z Meksyku oraz polski artysta Stefan Wesołowski.
Up To Date z bagażem życia
Festiwal od lat gromadzi w Białymstoku wielotysięczną publiczność, skupiając ogólnopolską i międzynarodową uwagę. Organizatorzy festiwalu konsekwentnie podążają obraną przez siebie drogą jakości, co zawsze owocowało świetną publicznością, a co za tym idzie - atmosferą nie do podrobienia.
- Up To Date Festival zawsze unikał programowania swoich wydarzeń na skróty. Kluczem do osiągnięcia zamierzonego efektu nigdy nie były po prostu najpopularniejsze nazwiska. Po 8 latach prezentacji tego, co w elektronice i rapie legendarne, najciekawsze i najbardziej fascynujące, festiwal może dziś pochwalić się lojalną i wymagającą publicznością. Ciekawość tego, co spotka nas po dotarciu na miejsce koncertów, jest jedynym z największych magnesów tego wydarzenia - uważa Jan Roguz.
Ma też swoją markę. Tegoroczna edycja Up To Date Festival, podobnie jak przed rokiem, znalazła się na krótkiej liście polskich festiwali, na których pojawi się T-Mobile ze swoim wyjątkowym muzycznym projektem Electronic Beats.
- T-Mobile Electronic Beats jest wszędzie tam, gdzie emocje łączą ludzi. To projekt, który odkrywa i promuje ciekawe i wartościowe wydarzenia w świecie kultury i mediów. Electronic Beats jest blisko muzyki, technologii i sztuki, bo właśnie tam kryją się inspiracje warte wspólnego przeżywania - podkreśla przedstawiciel festiwalowej ekipy.
Roguz dodaje też, że to potwierdzenie, iż Up To Date należy do czołówki najlepszych festiwali w Polsce. Dowodem na to są również otrzymane w tym roku nagrody. Impreza zajęła 3. miejsce w plebiscycie Munoludy w kategorii "najlepszy festiwal muzyczny". Promujące ją wideo "Bagaż życia" otrzymało nagrody Klubu Twórców Reklamy.
Kupujesz karnet, oszczędzasz
Razem z pierwszym ogłoszeniem zmianie ulegają ceny biletów. Nowe będą obowiązywać do kolejnego ogłoszenia bądź do wyczerpania puli - bo ta jak zawsze jest ograniczona.
Nowością w tym roku jest zniżka dla klientów T-Mobile, którzy nadal będą mogli kupić bilety po cenach z pierwszej, przedsprzedażowej puli. Liczba biletów w niższych cenach jest ograniczona i dostępna wyłącznie za pośrednictwem bileterii Going.
Karnet "Centralny Salon Ambientu" kosztuje 69 zł. Karnet "Stadion" - 99 zł. Łączony - "Full" to koszt 159 zł. Sprzedaż trwa do wyczerpania limitowanej puli karnetów, jednak nie później niż do końca lipca.
anna.d@bialystokonline.pl