Konstrukcja ma przesuwane, malowane tła. Marionetki są poruszane przez aktorów z góry. Wykorzystując tego rodzaju scenę można odegrać barokową operę marionetkową, również z udziałem śpiewaków i orkiestry. Teatr może także wyjść w przestrzeń miasta - zagrać w parku czy w pobliżu Pałacu Branickich. W planach ma też zagraniczne prezentacje - wiadomo już o trzech wyjazdach we wrześniu przyszłego roku.
Unikatowa scena trafiła do białostockiego teatru ze Szwecji. Stała nieużywana w jednym z muzeów. Teraz zespół BTL-u zmontował konstrukcję i uczy się obsługi marionetek. Nie jest to proste zadanie - ręce i nogi lalek są bowiem wykonane z ołowiu.
"Orfeusz w piekle", operetka Jakuba Offenbacha skomponowana do libretta Ludovica Halévy'ego i Hectora Crémieux, będzie najprawdopodobniej pierwszą premierą, jaka zostanie przygotowana na tej scenie. Realizację przedsięwzięcia mogłyby wesprzeć środki przeznaczone na przyszłoroczny festiwal Wschód Kultury.
anna.d@bialystokonline.pl