Underground/Independent. Alternatywny festiwal budzi kontrowersje

2020.03.06 13:31
Komiksowa wystawa, pokazy filmów i spotkanie z artystami z Galerii Rusz. Rozpoczął się festiwal Underground/Independent. To jego 20. edycja. Część festiwalowych propozycji wzbudziła jednak kontrowersje.
Underground/Independent. Alternatywny festiwal budzi kontrowersje
Fot: AD
Praca Galerii Rusz umieszczona na kinie Forum

Podczas festiwalu Underground/Independent organizatorzy z Białostockiego Ośrodka Kultury - DKF "GAG" zapraszają do eksplorowania wyjątkowych przestrzeni życia i sztuki, stając się miejscem, gdzie obok siebie egzystuje nowoczesna elektronika, komiks, jazz, street art, zaangażowany dokument, hip hop czy sporty ekstremalne. Jak podkreślają pomysłodawcy, prezentowani podczas imprezy artyści, nie zważając na mody, popularność i sławę, zdobytą w tych czy innych projektach, kroczą obraną przez siebie drogą, zaświadczając swym działaniem, że warto realizować marzenia.

Tegoroczne propozycje wzbudziły jednak silne emocje. Mowa m.in. o filmach "Ave satan?" i "Satanico Pandemonium", które mają być pokazane w kinie Forum. Przeciwko projekcjom protestuje Krucjata Młodych - zapowiada publiczny różaniec, uruchomiła też petycję.

"Czysta sztuka" w Mińsku

Festiwal Underground/Independent ruszył w Białostockim Ośrodku Kultury w czwartek (5.03). W kinie Forum można było obejrzeć film "Czysta sztuka" w reżyserii Maksima Shveda. To opowieść o współczesnej Białorusi, wolności i sztuce. Zahar Cudin wędruje ulicami Mińska z wielkim płótnem. Młody artysta próbuje wpisać się w krajobraz miasta. Maluje między innymi prostokąty przypominające sposób, w jaki zamalowuje się hasła na murach budynków. Twierdzi, że jego dzieła stawiają pytania, lecz nie dają odpowiedzi. Działalność ulicznego malarza wzbudza jednak różnorodne reakcje: od życzliwości, poprzez ciekawość, dyskusje na temat istoty wolności i sztuki, aż po interwencje służb oraz białoruskiej milicji.

Skąd pomysł na taki film?

- To było tak, że w Szkole Wajdy byłem grzecznym studentem, ale nic mi nie wychodziło. Nikt nie chciał oglądać tego, co robiłem. Robiłem dużo fotografii prostokątów, którymi zamalowuje się hasła na budynkach w Mińsku. Ten pomysł ciężko było sprzedać, potrzebowałem bohatera. Podczas castingu udało się znaleźć Zahara Cudina, który gra w filmie - opowiadał Maksim Shved.

Wspomina, że w jednym miejscu na bloku zamalowano hasła, ale zostały znaki zapytania. Zastanawiał się, co tam wcześniej mogło być napisane. Shved zwrócił w tym filmie uwagę na formę, eksperyment. Ujęcia są mniej dynamiczne, wręcz statyczne. To dodaje jednak atmosfery, pokazuje absurd sytuacji. Ciekawie wypada zestawienie malującego w różnych miejscach miasta artysty z dwiema paniami zamalowującymi wulgarne hasła na murach.

- Mój opiekun artystyczny Jacek Bławut od początku widział moją pasję do robienia filmów. Uwierzył, że dojdę z tym filmem do końca. Na początku była dokumentacja, później casting, a potem zdjęcia - mówił reżyser.

Podczas kręcenia odpowiadał, że powstaje "film o czystości". To trafiało do ludzi - każdy, kto był na Białorusi zauważy, że na ulicach jest czysto.

- Część występujących w filmie osób zaprosiłem na zdjęcia - wyjaśnił Shved. - To moi znajomi, przyjaciele. To była produkcja, nie mogłem czekać cały dzień aż ktoś przyjdzie, by porozmawiać z Zaharem.

Podczas rozmowy o filmie pojawiła się informacja, że występujący w filmie Zahar Cudin popełnił samobójstwo. Reżyser wspominał, że Zahar film "Czysta sztuka" widział kilka razy i wzbudził w nim pozytywne emocje.

Wystawa i spotkanie

W czwartek odbył się także pokaz niemieckiego filmu "Ewa nie chce spać". Białystok odwiedzili również twórcy Galerii Rusz. To autorski projekt artystycznego duetu, tworzonego przez Joannę Górską (artystkę) i Rafała Góralskiego (artystę i socjologa). Artyści specjalizują się przede wszystkim w tworzeniu sztuki publicznej - tworzą billboardy, plakaty, instalacje, murale, animacje, performance i akcje.

Projekt Galeria Rusz jest realizowany od 1999 roku w Toruniu i jest to najdłużej działający projekt tego typu na świecie, gdzie w stałej lokalizacji prezentowane są prace artystyczne. Od września 2013 roku działa również warszawski oddział Galerii Rusz. Artyści prezentują swoje prace na trzech nośnikach billboardowych, w różnych lokalizacjach stolicy. Ekspozycja jest zmieniana na początku każdego miesiąca. Przez 20 lat Galeria przeszła długą drogę - od skromnego eksperymentu artystycznego, którego celem było wyprowadzenie sztuki z galerii na ulicę - do żywej polskiej klasyki sztuki publicznej i street artu.

Po wizycie współtwórców Galerii Rusz w Białymstoku też został ślad. Ich prace można oglądać przy ul. Legionowej - dokładnie na budynku kina Forum - oraz przy ul. Wiejskiej - w rejonie Politechniki Białostockiej.

W foyer kina Forum została także otwarta wystawa "The art of hate" prezentująca zwycięskie i wyróżnione prace z konkursu komiksowego czeskiego festiwalu Frame. Zwycięskie prace autorek i autorów z Tajwanu, Włoch i Finlandii to trzy różne perspektywy: nienawiść jako niekończąca się uliczna walka, wulkan wrażliwych emocji i filozoficzny sens egzystencji. Zobaczyć można komiksy bardzo poetyckie, ale i bardzo dosadne. W bardzo różnych stylach graficznych. Wystawa jest czynna do końca trwania Festiwalu, czyli do 8 marca.

W programie imprezy są jeszcze pokazy filmów, m.in. "Zgniłe uszy" Piotra Dylewskiego (przyjedzie reżyser), koncerty grup Sarmacja i Klipsy Panda oraz upcyklingowe warsztaty szycia plecaków.

Protest Krucjaty Młodych

Nie wszystkim festiwal Underground/Independent przypadł do gustu. Przeciwko imprezie protestuje Krucjata Młodych, która działa na rzecz ochrony dziedzictwa chrześcijańskiego w coraz bardziej pogańskiej rzeczywistości.

- W Białostockim Ośrodku Kultury w ramach festiwalu Underground/Independent prezentowane będą treści promujące satanizm i demoralizujące seksualnie. Wyświetlane będą takie filmy jak "Ave satan?" o amerykańskiej sekcie satanistycznej, "Ewa nie chce spać" propagujący prostytucję i pornografię czy "Satanico Pandemonium" w ramach tzw. "Wieczoru Morderczych Zakonnic" - wyjaśniają przedstawiciele Krucjaty Młodych.

Zapowiadają protest związany z tymi wydarzeniami. W sobotę (7.03) o godz. 16.00 przed kinem Forum przy ul. Legionowej Krucjata Młodych organizuje publiczny różaniec. W internecie została też uruchomiona petycja, którą mogą podpisać osoby sprzeciwiające się organizacji imprezy.

- Jak możemy dowiedzieć się już z krótkich opisów zamieszczonych na stronie BOK, film "Ave satan?" ma zamiar przedstawiać satanistów jako "źle rozumianych outsiderów", zaś kolejny, czyli "Wieczór morderczych zakonnic" ma zamiar obnażyć przed widzami "plugawe sekrety klasztornych cel i skrywane pod habitami mroczne żądze mniszek, które je zamieszkują" - czytamy w petycji.

I dalej: - Trywializowanie satanizmu, przedstawianie satanistów jako sympatycznych buntowników, walczących o "wolność religijną" i "tolerancję" to ogromna przysługa dla tego ruchu, który u swych podstaw ma negację całego systemu wartości, jaki legł u podstaw cywilizacji łacińskiej. Prezentowanie aborcji czy grzechów sodomskich jako pozytywnych moralnie to coś, z czym już nawet nie muszą się kryć, ale za satanizmem kryje się dużo więcej niemoralnych treści.

Pod petycją podpisało się ponad 3000 osób (w piątkowe popołudnie).

Program: Festiwal ¿Underground/Independent? 2020

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

1550 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39