Sprawa dotyczy wydarzeń z listopada 2013 roku. Wtedy właśnie trzech mężczyzn imprezowało w jednym z mieszkań przy ul. Eliasza w Białymstoku. W pewnym momencie do biesiadników dołączył też oskarżony Jarosław K. wraz z nieletnim nastolatkiem. 33-latek już od progu rozpoczął awanturę i bójkę. Mężczyźni zażądali wydania pieniędzy i telefonów komórkowych. Łącznie sprawcy zabrali 300 zł, a telefon sprzedali sąsiadce za 30 zł.
Podczas przesłuchania oskarżony Jarosław K. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. 33-latek w porozumieniu z prokuratorem zaproponował karę 2,5 roku więzienia bez konieczności przeprowadzania rozprawy. Drugim ze sprawców zajmie się sąd rodzinny i dla nieletnich.
Jarosław K. jest recydywistą i był już kilkakrotnie karany za rozboje. Obecnie mężczyzna odsiaduje 4-letni wyrok w innej sprawie.
lukasz.w@bialystokonline.pl