W sobotę (24 lutego) grajewscy policjanci patrolowali ulice miasta. Ich wzrok przykuło dwóch mężczyzn, którzy idąc chodnikiem pchali przed sobą wózki wypełnione różnymi towarami.
Mundurowi zapytali ich, dlaczego używają wózków zakupowych będąc z dala od jakiegokolwiek sklepu. Mężczyźni tłumaczyli, że po prostu daleko zaparkowali swój samochód.
Zatrzymani białostoczanie nie mieli przy sobie jednak paragonów potwierdzających dokonania zakupu przewożonych towarów. Szybko okazało się, że wszystkie posiadane przez nich artykuły spożywcze i przemysłowe oraz wózki zostały przez nich skradzione z jednego ze sklepów w Grajewie. Łączną wartość towarów oszacowano na kwotę ok. 3. tysiący złotych.
Mężczyźni trafili do aresztu, a ich łupy wróciły do sklepu
37-latek i jego 34-letni wspólnik zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnym areszcie. Każdy z nich usłyszał już zarzuty kradzieży. Zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Skradzione przez nich towary wróciły już na sklepowe półki. Wózki, którymi je przewozili również odstawiono na właściwe miejsce.
24@bialystokonline.pl