Białostockie Żubry mierzyły się we własnej hali z KS Shmoolky Warszawa i dobrze tego meczu nie rozpoczęły. Pierwsze dwie kwarty padły łupem gości, przez co koszykarze ze stolicy Podlasia na przerwę schodzili ze stratą 6 punktów do rywali. Na ławce szkoleniowej zajmowanej przez Jakuba Jakubca musiało być zatem gorąco, bo w oczy rogatej ekipy niebezpiecznie zaczęło zaglądać widmo siódmej porażki w sezonie.
W trzeciej kwarcie gospodarze wzięli się jednak w garść i nie dość, że odrobili straty, to jeszcze wyszli na prowadzenie. Dobrą dyspozycję zaprezentowali również w ostatniej odsłonie spotkania, dzięki czemu białostoccy koszykarze wygrali cały mecz 102:91 i zanotowali drugie zwycięstwo w trwających rozgrywkach.
Inny z podlaskich zespołów - Tur - również zgarnął komplet oczek. Podopieczni Kamila Zakrzewskiego pokonali u siebie KU AZS UJK Kielce 80:65 i z bilansem 6 zwycięstw oraz 3 porażek zajmują 4. miejsce w lidze.
Oba podlaskie kluby nie będą miały czasu na wypoczynek, gdyż już w niedzielę (13.11) kolejna seria gier. Żubry zmierzą się z Sokołem Ostrów Mazowiecka, natomiast Tur pojedzie do Kutna na mecz z miejscowym KKS Pro-Basket.
Żubry Leo-Sped Białystok - KS Shmoolky Warszawa 102:91 (23:25, 21:25, 26:18, 32:23)
Tur Basket Bielsk Podlaski - KU AZS UJK Kielce 80:65 (28:15, 18:14, 11:21, 23:15)
rafal.zuk@bialystokonline.pl