Tysiąc podpisów pod petycją o powrót wiz zakupowych

2019.04.30 14:55
Ponad tysiąc osób podpisało się pod petycją ws. przywrócenia wiz zakupowych dla obywateli Białorusi.
Tysiąc podpisów pod petycją o powrót wiz zakupowych
Fot: Platforma Obywatelska

Od stycznia tego roku, decyzją Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wizy zakupowe, czyli te pozwalające na 7-dniowy pobyt cudzoziemca w Polsce w celu tzw. turystyki zakupowej, dla obywateli Białorusi przestały być wydawane. Od początku alarm w tej sprawie podnosili przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, ponieważ ich zdaniem mogło to wpłynąć bardzo negatywnie na handel w rejonach przygranicznych, czyli m.in. w województwie podlaskim. W zeszłym miesiącu przygotowali petycję do Ministra Spraw Zagranicznych, żeby przywrócił tę formę wiz.

Mobilizacja na bazarze

- Dzięki nadzwyczajnej mobilizacji mamy pod tą petycją ok. 1 tys. podpisów białostockich kupców. Jeżeli dodamy do tego ich rodziny i pracowników, wychodzi rzesza ludzi, która żyje z białostockiego bazaru i z handlu ze wschodem. I ci wszyscy ludzie mówią dzisiaj do nas: Zróbmy coś, żeby przywrócić handel z Białorusinami – mówi Robert Tyszkiewicz, szef regionalnej Platformy.

Petycja ma zostać złożona na ręce ministra Jacka Czaputowicza, ale Robert Tyszkiewicz chce również, żeby pochyliła się nad nią sejmowa komisja spraw zagranicznych, ponieważ zlikwidowanie tych wiz wpłynęło nie tylko na handel.

- Otrzymuję informację od hotelarzy i restauratorów, że notujemy spadek turystyki ze wschodu. Musimy przywrócić wizy zakupowe i iść dalej. Dokonać realnej oceny sytuacji na naszej wschodniej granicy, ponieważ mamy zapaść, której nie doświadczaliśmy od kilkunastu lat - dodaje Tyszkiewicz.

Zły wpływ na ten aspekt funkcjonowania lokalnego biznesu ma również fakt, że strona białoruska przyjęła prawo, które pozwala na wwiezienie do kraju towarów o wartości zaledwie 500 euro lub takich, których waga nie przekracza 25 kg. Jeszcze w zeszłym roku było to 1500 euro lub 50 kg.

- Wiemy, jak granica z Białorusią jest ważna dla regionu. Chcemy była ona otwarta, żeby ten mały handel przygranicznych był prowadzony w jak najszerszym spektrum. To jest mój priorytet, żeby w Parlamencie Europejskim móc interweniować w tej sprawie - zapowiada Tomasz Frankowski, kandydat do Parlamentu Europejskiego.

To powinno iść w drugą stronę

Kupcy z bazaru przy ul. Kawaleryjskiej bardzo zaangażowali się w sprawę, ponieważ odczuwają negatywne skutki zlikwidowania wiz zakupowych.

- Nie może być tak, żeby państwo blokowało naszą ciężką pracę. My, zwykli obywatele, powinniśmy decydować o przepisach, bo obecnie na bazarze jest pusto – mówi pani Łucja, która zbierała podpisy pod petycją.

Sprzedaż wyraźnie spadła w ciągu ostatnich 4 miesięcy, od kiedy wizy zakupowe zostały zastąpione wizami turystycznymi. W niektórych przypadkach nawet o 70%. Handlowcy z Białegostoku uważają, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie strefy małego ruchu przygranicznego obejmującego stolicę województwa podlaskiego, która obywatelom Białorusi pozwalałaby przyjeżdżać tu w ogóle bez wiz.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
1221 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39